Sześć par wzięło udział w sobotniej rywalizacji na torze w Miśni. Obsada nie należała do imponującej, więc to właśnie reprezentanci Polski - Jakub Sroka (H.Skrzydlewska Orzeł Łódź) i Piotr Pióro (Unia Tarnów) uchodzili za faworytów imprezy.
I tak też było na torze. Polacy stracili tylko dwa oczka, kiedy to młodszy z nich - Sroka, w biegu siódmym musiał uznać wyższość Maximiliana Troidla i w dziewiątym Juliana Bielmeiera. Poza zasięgiem dla pozostałych uczestników był z kolei Pióro, dla którego start w Miśni był dopiero trzecim występem w tym sezonie.
Drugie miejsce przypadło gospodarzom i zarazem lokalnym matadorom, a duża w tym zasługa Richarda Geyera. Przy jego nazwisku zapisano dwanaście "oczek", z kolei jego doparowy Ronny Weis wywalczył tylko pięć punktów. Podium uzupełniła niemiecko-czeska para Troidl - Jaroslav Petrak.
Punktacja:
I. Para II - 23 pkt.
3. Jakub Sroka - 9+2 (3,2*,1,1,2*)
4. Piotr Pióro - 14+1 (2*,3,3,3,3)
II. Para I - 17 pkt.
1. Ronny Weis (Niemcy) - 5 (1,1,1,1,1)
2. Richard Geyer (Niemcy) - 12 (0,3,3,3,3)
III. Para IV - 16 pkt.
7. Maximilian Troidl (Niemcy) - 12 (3,2,2,2,3)
8. Jaroslav Petrak (Czechy) - 4 (1,1,0,0,2)
IV. Para V - 14 pkt.
9. Bruno Thomas (Niemcy) - 1 (1,0,0,0,0)
10. Julian Bielmeier (Niemcy) - 13 (3,3,2,2,3)
V. Para III - 13 pkt.
5. Nicklas Clausen (Dania) - 9 (2,1,2,3,1)
6. Martin Ovig (Dania) - 4 (0,0,0,2,2)
VI. Para VI - 6 pkt.
11. Manuel Rau (Dania) - 2 (0,0,-,1,1)
12. Emil Millberg (Szwecja) - 4 (2,2,W,-,-)
Bieg po biegu:
1. Sroka, Pióro, Weis, Geyer
2. Troidl, Clausen, Petrak, Ovig
3. Bielmeier, Millberg, Thomas, Rau
4. Pióro, Sroka, Clausen, Ovig
5. Bielmeier, Troidl, Petrak, Thomas
6. Geyer, Millberg, Weis, Rau
7. Pióro, Troidl, Sroka, Petrak
8. Geyer, Clausen, Weis, Ovig
9. Pióro, Bielmeier, Sroka, Thomas
10. Clausen, Ovig, Millberg (w), Rau (ns)
11. Geyer, Bielmeier, Weis, Thomas
12. Pióro, Sroka, Rau, Millberg (ns)
13. Geyer, Troidl, Weiss, Petrak
14. Bielmeier, Ovig, Clausen, Thomas
15. Troidl, Petrak, Rau, Millberg (ns)
Czytaj także:
Dziedzictwo Jędrzejaka sekretem Jabłońskiego
Syn Nickiego Pedersena już wygrywa. Pójdzie śladami ojca
ZOBACZ WIDEO Przebudowa toru zaszkodziła Stali? Woźniak: Nie sądziłem, że zmieni się tak wiele