Żużel. Polacy muszą uważać na dwóch specjalistów Grand Prix w Warszawie. Kto ma najlepsze statystyki?

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren

PGE Narodowy znów stał się areną zmagań cyklu Grand Prix. Na liście startowej liczne grono Polaków, którzy będą mieć za rywali m.in. trzech zwycięzców sprzed lat. A wśród nich specjaliści w jeździe w Warszawie: Fredrik Lindgren i Tai Woffinden.

W tym artykule dowiesz się o:

Sobotnia rywalizacja w stolicy zapowiada się przednio. Apetyty rozbudziła nie tylko Grand Prix Chorwacji w Gorican przed dwoma tygodniami, gdzie mieliśmy interesujące ściganie i na koniec dublet reprezentantów Polski. Turniej na PGE Narodowym powraca bowiem po dwóch sezonach nieobecności, a przecież w przeszłości, z wyjątkiem klapy organizacyjnej w 2015 roku, zawody na tym obiekcie należały do ciekawych i były świętem ponad 50 tysięcy kibiców.

W tym wszystkim brakowało tylko jednego, czyli zwycięstwa polskiego zawodnika. Fani, którzy znów bardzo licznie pojawią się na przepięknym stadionie, liczą na przełamanie i triumf swojego rodaka. Grono jest spore, faworytów całej batalii w nim nie brakuje. Dwaj najwięksi to rzecz jasna Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski, czyli odpowiednio: lider i wicelider po inauguracji tegorocznych zmagań w żużlowych Indywidualnych Mistrzostwach Świata.

Wyżej wymieniona dwójka, a także Patryk Dudek, Paweł Przedpełski, Maksym Drabik oraz rezerwowy Jakub Miśkowiak stanowią jedną trzecią całej obsady ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland. Rywale też będą mieć jednak chrapkę na sukces. Wśród nich m.in. trzech zwycięzców sprzed lat. Są to: Tai Woffinden (2016, 2018), Fredrik Lindgren (2017) i Leon Madsen (2019).

ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"

Szczególnie statystyki Szweda z PGE Narodowego są imponujące. W latach 2015-2019 nikt nie miał od niego lepszych, zresztą najlepszym dowodem na to, jak Lindgren świetnie czuł się w Warszawie, jest fakt, że na cztery występy w trzech stawał na podium, a raz zakończył udział na półfinale. Wygrał ponad 50 proc. wyścigów ze swoim udziałem. Trzy lat temu był bliski kolejnego triumfu, ale w finale poderwało go na jednym z łuków i spadł za plecy Madsena.

Duńczyk udanie wtedy rozpoczął przygodę ze stałym uczestnictwem w cyklu GP, a co ciekawe do finału wieczoru nie miał na koncie żadnego wygranego wyścigu. Woffinden? On podczas ostatniej wizyty w naszej stolicy spisał się akurat zaskakująco słabo, ale nie można zapominać, że dwukrotnie już w Warszawie wygrał, przepada za torami układanymi i jazdą przy dużej widowni. Utytułowany Brytyjczyk też wpisuje się w grupę tych, którzy mogą zagrozić Polakom.

Skuteczność punktowa pól startowych w Warszawie w latach 2015-2019:

Pole APole BPole CPole D
173 147 158 146

Według bukmacherów, rzeszy obserwatorów i również na podstawie ostatnich tygodni kandydatem numerem jeden do wygranej jest Zmarzlik. On jednak nigdy nie dojechał na Narodowym do finału, zatrzymując się za to aż cztery razy na półfinale. W sezonie 2019 jechał przez moment po awans, lecz popełnił błąd na dystansie i znów musiał obejść się smakiem.

Janowskiego z powodu kontuzji zabrakło w Warszawie za ostatnim razem. Nie mógł tym samym powalczyć o swoje trzecie podium. Wówczas to Dudek spisał się najlepiej spośród Biało-Czerwonych, stając na najniższym stopniu. Ta dwójka oraz Jarosław Hampel (trzecie miejsce w przerwanych zawodach w 2015) zna więc smak szampana kosztowanego w stolicy.

Dodajmy jeszcze, że dla Drabika i Przedpełskiego będzie to debiut w jeździe na pełen etat na PGE Narodowym. Pierwszy z nich miał dotąd okazję do jazdy jako rezerwa toru, ale tylko w dwóch biegach. Drugi pełnił tę funkcję dwukrotnie, lecz nie miał szansy wyjazdu z parkingu.

Statystyki uczestników Grand Prix Polski w turniejach w Warszawie:

ZawodnikTurniejeBiegi (wygrane)PunktyŚr. pktPodium (finały)Poprzedni start
Fredrik Lindgren 4 27 (14) 59 14,75 1 - 1 - 1 (3) 2019 - 2. miejsce
Leon Madsen 1 7 (1) 13 13,00 1 - 0 - 0 (1) 2019 - 1. miejsce
Patryk Dudek 4 24 (8) 43 10,75 0 - 0 - 1 (1) 2019 - 3. miejsce
Tai Woffinden 5 28 (9) 53 10,60 2 - 0 - 0 (2) 2019 - 12. miejsce
Maciej Janowski 4 23 (7) 42 10,50 0 - 2 - 0 (2) 2018 - 2. miejsce
Bartosz Zmarzlik 5 25 (9) 44 8,80 - 2019 - 6. miejsce
Martin Vaculik 2 12 (2) 17 8,50 0 - 0 - 0 (1) 2019 - 9. miejsce
Robert Lambert 1 6 (1) 8 8,00 - 2019 - 8. miejsce
Jason Doyle 5 25 (5) 34 6,80 - 2019 - 13. miejsce
Max Fricke 1 5 (0) 3 3,00 - 2019 - 16. miejsce
Maksym Drabik 1 2 (0) 2 2,00 - 2018 - 15. miejsce
Daniel Bewley - - - - - nie startował
Jack Holder - - - - - nie startował
Mikkel Michelsen - - - - - nie startował
Paweł Przedpełski - - - - - nie startował
Anders Thomsen - - - - - nie startował


CZYTAJ WIĘCEJ:

Wiadomo, kto będzie sędzią Grand Prix Polski! Kończą się bilety na zawody
Fredrik Lindgren zadowolony z powrotu na PGE Narodowy. Na co stać Szweda?

Komentarze (1)
avatar
Tomek z Bamy
13.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Typy Don Bartolo Czekanskiego z Wilkszyna: 1.Maciek "Mark Loram" Janowski. 2.Tai Woffinden,team mate ze SkyDive. 3.Jason Doyle,funfel z Unii Leszno. Pozdro!!!