Żużel. Iversena powrót do domu. To w Stali wzbił się na szczyt

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niels Kristian Iversen znów pojedzie dla Stali Gorzów. W klubie, który jest dla niego wyjątkowy. Określenie "powrót do domu" to żadna przesada.

1
/ 7

Gorzowski dom

- Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej - takimi słowami Niels Kristian Iversen w niedzielę przywitał się z kibicami truly.work Stali Gorzów, ogłaszając powrót na północ województwa lubuskiego. Na dzień dobry dał do zrozumienia, że Stal to dla niego szczególny klub.

2
/ 7

Duński lider

Niels Kristian Iversen do Stali Gorzów przeszedł po marnych sezonach w Falubazie Zielona Góra. W gorzowskiej ekipie startował przez siedem lat (2011-2017), w tym czasie zdobywając dla tego klubu 1121 punktów, co jest najlepszym wynikiem wśród zawodników zagranicznych w historii żółto-niebieskich. W Stali Iversen czuł się jak ryba w wodzie.

ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm

3
/ 7

Szczyt

Właśnie w barwach Stali Gorzów Niels Kristian Iversen wzbił się na szczyt światowego speedwaya. Wygrał pięć rund Grand Prix (a w sumie dziewięciokrotnie stawał na podium), a w sezonie 2013 został trzecim zawodnikiem świata, w cyklu GP gromadząc 132 punkty. Lepsi byli tylko Tai Woffinden i Jarosław Hampel.

4
/ 7

Obopólna korzyść

Na wielkiej formie Iversena skorzystał nie tylko sam zawodnik, ale i Stal Gorzów. W latach 2011-2017 gorzowianie zdobyli dwa mistrzostwa Polski (2014, 2016), jedno wicemistrzostwo (2012) i dwa brązowe medale DMP (2011, 2017). Iversen miał ogromny wkład w te sukcesy.

5
/ 7

Zmiana kierunku

Ze Stali Iversen odszedł po sezonie 2017. Miał dość oczekiwania na pieniądze i sytuacji, w której moment wypłaty części należnych mu kwot przesuwano z miesiąca na miesiąc. W ogóle była to druga próba opuszczenia Gorzowa. Rok wcześniej także myślał o rozwodzie.

6
/ 7

W końcu dopiął swego

Po sezonie 2017 przeniósł się do Get Well Toruń. Ten klub kusił go także po sezonie 2016. W Gorzowie Iversena zatrzymały jednak pieniądze, a właściwie ich brak. Zresztą Przemysław Termiński wówczas żalił się, że Duńczyk nie chce odejść ze Stali z uwagi na finansową "górkę". Koniec końców rozwiódł się z gorzowianami i przez dwa lata bronił toruńskich barw.

7
/ 7

Nowy rozdział

Teraz syn marnotrawny powrócił do Stali, by podobnie jak przed kilkoma laty odbudować swoją formę. Bo gdzie, jak nie w Gorzowie? Obie strony potrzebowały siebie nawzajem i obie mogą zyskać. 37-latek nadal ma sporo do zaoferowania w najlepszej lidze świata.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
najlepszy tor w PGE
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Stal Gorzów to firma. Tutaj zawodnicy ze średniaków stają się żużlowcami światowej klasy. Rok w rok to udowadniamy. Nie ma drugiego takiego klubu w Polsce.  
avatar
AveMotor
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Gorzowska Stal jedzie o medal ! Graty koledzy ;)