W tym artykule dowiesz się o:
PGE Narodowy frekwencyjnym liderem, Śląski w czołówce
W XXI wieku zawody Grand Prix na żużlu odbywały się na potężnych obiektach, które mogą pomieścić nawet 80 tysięcy widzów. Takiej frekwencji nikomu jednak nie udało się zgromadzić. Największą pochwalić się może Grand Prix na PGE Narodowym w Warszawie, Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff. W czołówce jest także finałowa runda SEC na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Zobaczmy zatem największe obiekty, na których w ostatnich dwóch dekadach odbywały się zawody żużlowe. Warto zaznaczyć, że praktycznie każdy z tych wielofunkcyjnych obiektów na zawody żużlowe miał mniejszą pojemność niż oficjalną na mecze piłkarskie czy koncerty.
Zobacz też: Żużel. Greg Hancock. Mistrz ze skazą
Ullevi Goeteborg 40 000
Po raz ostatni legendarny stadion Ullevi w Goeteborgu finał IMŚ gościł w 1991 roku. W sumie aż 9 razy rozdawano medale IMŚ na tym obiekcie, który przeszedł bez wątpienia do historii sportu żużlowego. Wygrały tam legendy jak Ivan Mauger, Ole Olsen czy Barry Briggs. Ullevii gościło również uczestników cyklu Grand Prix. Tor rozkładany na lekkoatletycznym obiekcie jednak nie zawsze był właściwie przygotowany. Zdarzało się, że zawody musiały być przełożone o tydzień. Z 23 na 30 sierpnia 2003 roku, co znacząco odbijało się na frekwencji. Przechadzając się po korytarzach Ullevi można poczuć klimat tego legendarnego stadionu. Obejrzeć pamiątkowe zdjęcia z historycznych wydarzeń, których świadkiem był obiekt w Goeteborgu. Czasy, kiedy gromadził on na trybunach komplet widzów podczas zawodów żużlowych, niestety pewnie bezpowrotnie minęły.
Friend Arena Sztokholm 50 000 (34 500 na zawody żużlowe)
Nowoczesny stadion w miejscowości Solna, położonej na północ od stolicy Szwecji. Grand Prix na tym obiekcie odbywało się w latach 2013-2017. Pojemność podczas koncertów wynosi prawie 65 tysięcy. W trakcie meczów piłkarskich narodowy obiekt Szwedów pomieścić może 50 tysięcy widzów. Na zawody żużlowe, dostępne było 34 500 miejsc dla kibiców. W 2017 roku Grand Prix zakończyło się totalną frekwencyjną klapą. Na tym ogromnym obiekcie zasiadło raptem 7 tysięcy widzów.
Zobacz też: [urlz=/zuzel/870144/zuzel-syn-zwierzaka-wraca-na-tor-jego-mechanik-uwaza-ze-pojedzie-tez-w-polsce-w-]Żużel. Syn zwierzaka wraca na tor. Jego mechanik uważa, że pojedzie też w Polsce, w ROW-ie
[/urlz]ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce
Stadion Śląski 54 378 (44 000 na zawody żużlowe)
Arena finałowej rundy SEC. Dla Polaków legendarny Kocioł Czarownic, na którym Jerzy Szczakiel w 1973 roku zostawał pierwszym polskim indywidualnym mistrzem świata na żużlu. Speedway na Śląski w Chorzowie wracał już wcześniej. W latach 2002-2003 odbywały się tutaj rundy Grand Prix Europy, które gromadziły na obiekcie mogącym wówczas pomieścić 48 tysięcy widzów odpowiednio 21 i 25 tysięcy. Obecnie na Stadionie Śląskim na potrzeby zawodów żużlowych przygotowywane są 44 tysiące miejsca dla kibiców. Prestiż Mistrzostw Europy z roku na rok rośnie. Frekwencja 19 września w Chorzowie powinna też być większa niż w poprzednich latach, które i tak były udane pod względem liczby sprzedanych biletów. W 2019 roku finał SEC obejrzało na żywo ponad 28 500 widzów.
Etihad Stadium Melbourne 56 000 (42 000 na zawody żużlowe)
Grand Prix Australii na Etihad Stadium w Melbourne kończyło zmagania o tytuł indywidualnego mistrza świata w sezonach 2015-2017. Pojemność obiektu w Melbourne wynosi 56 tysięcy widzów. Na zawody Grand Prix udostępniane były 42 tysiące dla publiczności. Rzecz jasna, bilety na żadną z rund nie wyprzedały się do końca. Frekwencyjnej klapy nie było, ale koniec końców po trzech latach BSI wycofało się z kosztowej rundy SGP w Australii.
PGE Narodowy w Warszawie 58 500 (55 000 na zawody żużlowe)
Niekwestionowany lider, jeśli chodzi o frekwencję na zawodach żużlowych w XXI wieku. Na PGE Narodowym regularnie zasiada podczas Grand Prix ponad 50 tysięcy widzów. 16 maja 2020 roku cykl 2020 otworzą zawody przy komplecie 55 tysięcy kibiców. Obiekt na mecze piłkarskie może pomieścić 58 500 widzów, a na koncerty nawet ponad 72 000.
Veltins Arena Gelsenkirchen 61 481
Grand Prix na Veltins Arena w Gelsenkirchen w 2007 roku było sporym wydarzeniem. Obiekt oddany do użytku w 2001 roku był jednym z najnowocześniejszych wówczas stadionów na świecie. Odbył się na nim jubileuszowy setny turniej Grand Prix w historii. Jego zwycięzca, Andreas Jonsson otrzymał wówczas nagrodę specjalną w wysokości 100 tysięcy dolarów. Zawody obejrzało około 26 tysięcy widzów, czyli niespełna połowa pojemności obiektu. W kolejnym sezonie Grand Prix miało ponownie odbyć się na ogromnym stadionie w Niemczech, ale okazało się, że czasowy tor nie nadaje się do użytku. Zawody w trybie awaryjnym przeniesiono do Bydgoszczy. Żużel na Veltins Arenę nigdy więcej nie powrócił.
Principality Stadium w Cardiff 74 500 (62 500 na zawody żużlowe)
Obiekt bardziej znany pod nazwą Millennium Stadium w stolicy Walii Cardiff. Na stałe zapisał się na mapie żużlowej Grand Prix. Do czasu, gdy w Warszawie na PGE Narodowym zaczęto organizować zawody Grand Prix, właśnie stadion w Walii mógł się pochwalić najlepszą frekwencją w historii cyklu. W 2014 roku zawody obejrzało 47 tysięcy widzów. Brytyjczycy praktycznie co roku wyprzedzają ponad 40 tysięcy biletów na Grand Prix. Nigdy jednak nie przekroczyli magicznej liczby 50 tysięcy. Nigdy też nie wyprzedali turnieju Grand Prix do ostatniego miejsca, tak jak to się dzieje na PGE Narodowym w Warszawie. Obiekt w Cardiff może pomieścić 74 500 widzów, jednak na zawody żużlowe pojemność ograniczana jest do 62 500 miejsc.
ANZ Stadium Sydney 83500 Największy obiekt, na którym w XXI wieku odbyły się zawody Grand Prix. ANZ Stadium Sydney był areną zmagań lekkoatletycznych podczas Igrzysk Olimpijskich w 2000 roku. Dwa lata później odbyły się tam pierwsze i jak do tej pory jedyne zawody żużlowe. Podczas Grand Prix Australii na trybunach zasiadło 32 tysiące widzów. Nieco ponad 1/3 gigantycznej pojemności, która wynosi 83 500 miejsc.