Żużel. Najlepsi "trójkowicze" w PGE Ekstralidze. W ostatnich latach to te gwiazdy wygrywały najczęściej

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przedstawiamy ranking TOP7 "trójkowiczów" PGE Ekstraligi z ostatnich pięciu sezonów. Ponad połowę wszystkich swoich wyścigów zwyciężył zdecydowanie najlepszy Bartosz Zmarzlik. Jako jedyny w latach 2016-2020 wygrywał ponad - i to grubo - 200 razy.

1
/ 7

7. Patryk Dudek (Polska) - 162 wygrane biegi

Zielonogórzanin jest pierwszym z dwóch krajowych zawodników w prezentowanym przez nas panteonie gwiazd. Tuż za nim znalazła się trójka kolejnych polskich seniorów (Janusz Kołodziej - 154, Maciej Janowski - 148, Piotr Pawlicki - 145). W Falubazie Zielona Góra Dudek niemal co roku mógł liczyć, że w razie potrzeby będzie posyłanych przez trenerów do wyścigów w ramach rezerw, więc i liczba wszystkich wyścigów jest pokaźna. Pracy mu nie brakowało, ale często stawał na wysokości zadań i wykorzystywał fakt, że jest skuteczny. W 2016 wyrównał swój rekord kariery z 2013 (wtedy był jednak juniorem), gdy zwyciężył w sezonie 41 razy.

20162017201820192020Biegi w sumieProc. wygranychŚr. na sezon
412734332744436,5%32,4
2
/ 7

6. Martin Vaculik (Słowacja) - 167 wygranych biegów

W ostatnich sezonach najsłabiej spisywał się, jeżdżąc dla swojego przyszłorocznego pracodawcy z Gorzowa (choć w 2018 na początku sezonu przeszkodziła mu kontuzja). W kolejnych dwóch - z tym że już w barwach Falubazu - był za to silniejszy i zaczął przypominać zawodnika z ostatnich spędzonych w Tarnowie. Tam w latach 2014-2015 mijał linię mety jako pierwszy w sumie 91 razy, z czego w pierwszym z nich aż 51. Miniony sezon okazał się więc dla niego drugim najlepszym w Polsce pod względem "trójek". Słowak to gwarancja sporej jakości. W Stali liczą, że tym razem jego postawa będzie potwierdzeniem tej tezy.

20162017201820192020Biegi w sumieProc. wygranychŚr. na sezon
342922384441440,3%33,4
3
/ 7

5. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 175 wygranych biegów

Spoglądając na liczby z poniższej tabeli, doskonale widać, jak dwukrotny brązowy medalista cyklu Grand Prix rozpędził się w naszej lidze. W 2016 doznał u progu kontuzji, która rzutowała na cały sezon nie tylko w jego wykonaniu, ale też leszczyńskiej Unii. Od następnego zaczął unikać urazów, prezentował się o wiele skuteczniej, a wraz z Bykami zgarnął kolejne tytuły. Ostatnie dwa lata Rosjanin to prawdziwa maszynka do wygrywania. Zaliczył w kwestii "trójek" swoje najlepsze sezony w karierze w Polsce. Do tego stopnia, że w tym wreszcie udało mu się ukończyć zmagania na szczycie listy klasyfikacyjnej PGE Ekstraligi.

20162017201820192020Biegi w sumieProc. wygranychŚr. na sezon
123138474738745,2%35,0
4
/ 7

4. Leon Madsen (Dania) - 182 wygrane biegi

Wielokrotnie już pisano o tym, że przejście do Włókniarza Częstochowa pomogło mu znacząco rozwinąć skrzydła, dojrzeć sportowo i do tego jeszcze szturmem dołączyć do światowej czołówki. Duńczyk to od początku prawdziwy lider Lwów i przy tym jedna z czołowych postaci całej ligi. W latach 2018-2019 spisywał się fenomenalnie, triumfując indywidualnie ponad 100 razy i to z blisko 54-procentową skutecznością. W ostatniej edycji PGE Ekstraligi borykał się z problemami, przez co obniżył loty i nie dobił nawet do 30 zwycięstw biegowych. Niemniej odgrywa i wciąż powinien odgrywać pod Jasną Górą kluczową rolę.

20162017201820192020Biegi w sumieProc. wygranychŚr. na sezon
203054502840045,5%36,4
5
/ 7

3. Artiom Łaguta (Rosja) - 186 wygranych biegów

Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że gdyby choć dwa razy zameldował się ze swoim byłym już klubem z Grudziądza w fazie play-off, miałby sporą szansę dobić do 200 zwycięstw. A tak musiał co roku przełykać gorycz przegranej i walki o medale z GKM-em nie było ani razu. Przez to Rosjanin ma spośród wyróżnionych w tym rankingu zdecydowanie najmniej startów na koncie. A mimo to potrafił indywidualnie wygrywać ponad 40-krotnie w sezonie, jak miało to miejsce w tym roku i przed dwoma laty. Jeździł piekielnie skutecznie zarówno u siebie, jak i na wyjazdach. Jako jeden z dwóch z tego rankingu ma więcej niż 50-procentową skuteczność.

20162017201820192020Biegi w sumieProc. wygranychŚr. na sezon
253944324634753,6%37,2
6
/ 7

2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 194 wygrane biegi

Od dwóch lat wygrywa coraz rzadziej, choć nie zapominajmy, że w obu sezonach doznawał kontuzji, które zabrały mu sporo okazji do jazdy. Gdyby nie problemy zdrowotne z pewnością przekroczyłby granicę 200 "trójek" i nadrobił i tak dużą stratę do lidera zestawienia. Woffinden rozbił bank przede wszystkim w pierwszym branym przez nas pod uwagę sezonie, gdy wyśrubował swój najlepszy wynik w kraju nad Wisłą. Wtedy po raz trzeci i ostatni w karierze zwyciężył minimum 50 razy w roku. Od tamtej pory nie udało mu się już dojechać do 40-stu, choć niemal co roku i tak jest w ścisłej czołówce, jeśli patrzeć na tę rubrykę.

20162017201820192020Biegi w sumieProc. wygranychŚr. na sezon
563638352943944,2%38,8
7
/ 7

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 258 wygranych biegów

Dominator i bezsprzeczny lider w tej kategorii statystycznej. Co ciekawe, w minionych dwóch kampaniach nie był najlepszy w lidze, jeśli wziąć pod uwagę średnią biegową. W 2020 to on jednak wygrał indywidualnie najwięcej gonitw. Zresztą to Zmarzlik cały czas utrzymuje bardzo wysoki poziom i notuje najmniej wpadek ze wszystkich gwiazd PGE Ekstraligi. Pewniak gorzowskiej Stali. Ma ona w swoich szeregach zawodnika, który w ostatnich pięciu sezonach zwycięża średnio ponad 50-krotnie, a to już statystyka doprawdy fantastyczna. Podwójny indywidualny mistrz świata to też jedyna postać, która od 2013 roku i 67 "trójek" Jarosława Hampela (z tym że on wystąpił w 21 spotkaniach) zdobyła ich przynajmniej 60.

20162017201820192020Biegi w sumieProc. wygranychŚr. na sezon
544562425525857,8%51,6
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
MarekGorzów
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Tylko Bartek i długo długo nic  
avatar
erik stelmacher
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Kupujcie anlasy bo będzie za późno i zabraknie,będzie powtórka z 2020  
avatar
Tomek z Bamy
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
yes
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Na pierwszej stronie przeczytałem: "Zielonogórzanin jest pierwszym z dwóch krajowych zawodników w prezentowanym przez nas panteonie gwiazd" i dalej nie muszę czytać. Wiem, że chodzi o panteon.