W tym artykule dowiesz się o:
8. miejsce - ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz
Marta Półtorak nie ma wątpliwości, że utrata Artioma Łaguty będzie bardzo bolesna dla zespołu z województwa kujawsko-pomorskiego. Działaczom w zimie nie udało się godnie zastąpić Rosjanina, a i wymiana Krzysztofa Buczkowskiego na Krzysztofa Kasprzaka może przynieść kiepski efekt.
7. miejsce - Falubaz Zielona Góra
- PGE Ekstraligę w tym roku widzę w formacie 3+2+3. Trzy najsłabsze zespoły prezentują podobny poziom. Nie ma jednego, oczywistego kandydata do spadku, takiego jak w zeszłym roku był ROW Rybnik. Będzie decydować forma dnia - komentuje Półtorak.
Marta Półtorak za atut Falubazu uznaje Patryka Dudka, ale podobnie jak w Grudziądzu, drużyna straciła swojego lidera - Martina Vaculika nie udało się zastąpić.
6. miejsce - eWinner Apator Toruń
- Torunianie wygrali w cuglach I-ligowe rozgrywki, ale PGE Ekstraliga to inny poziom. Wprawdzie żużlowcy Apatora nie tak dawno jeździli na najwyższym poziomie, ale też był jakiś powód, dla którego z niego spadli - ocenia Półtorak.
Czytaj także: [url=/zuzel/931029/zuzel-ewinner-apator-za-chwile-odda-jednego-seniora-na-wypozyczenie-kto-pozegna-]Apator wypożyczy jednego seniora
[/url]ZOBACZ WIDEO Gollob komentuje zmiany w procedurze startowej. Mówi też, do czego jeszcze przyłożyłby rękę
5. miejsce - Motor Lublin
Lublinianie przed kolejnym sezonem dokonali zmian w krajowej formacji, ale Marta Półtorak nie jest przekonana, co do tego czy wystarczy to na awans do fazy play-off. Dużo zależeć będzie od podstawy Krzysztofa Buczkowskiego i Dominika Kubery.
Czytaj także: Gwiazda PGE Ekstraligi zakażona koronawirusem
4. miejsce - Eltrox Włókniarz Częstochowa
Pod Jasną Górą również doszło do zmian w formacji krajowej - pojawili się Bartosz Smektała i Kacper Woryna, ale za to nie ma Jasona Doyle'a. Zdaniem Marty Półtorak, taki skład może nie wystarczyć na finał PGE Ekstraligi.
3. miejsce - Betard Sparta Wrocław
- Artiom Łaguta to duże wzmocnienie - ocenia Półtorak, ale zwraca też uwagę na to, że wrocławianie w tym roku nie będą już mieć mocnego juniora, bo Gleb Czugunow przeszedł do grona seniorów. To może być decydujące w walce o medale.
2. miejsce - Moje Bermudy Stal Gorzów
- Gorzowianie już w zeszłym roku pokazali, że drzemie w nich duża siła - komentuje Półtorak. Wprawdzie w zespole nie ma już Jacka Holdera, który jako "gość" wyraźnie pomógł zespołowi w minionym sezonie, ale pojawił się za to Martin Vaculik. Słowak w duecie z Bartoszem Zmarzlikiem powinien ciągnąć Moje Bermudy Stal do finału rozgrywek.
1. miejsce - Fogo Unia Leszno
- "Byki" nadal są mocne. Od lat są hegemonem polskiego żużla i nic się nie zmieni. Nawet odejście Kubery czy Smektały nie powinno tu zaszkodzić, bo Fogo Unia to drużyna budowana solidnie od lat - ocenia Półtorak.