- Należy tylko ubolewać nad tym, co wydarzyło się w sobotę na Stadionie Narodowym - powiedział Zenon Plech, indywidualny wicemistrz świata na żużlu z 1976 roku. - To była kompromitacja żużla, a nie promocja - dodał. Przypomnijmy, że Grand Prix w Warszawie zostało przerwane po 12 biegach. W tej sytuacji zwycięzcą został Słoweniec Matej Zagar, który zdobył osiem punktów.