Występ Pedersena przeciwko KS Toruń pod znakiem zapytania. "Nie pstryknie się palcami, nie uzdrowimy go od razu"

Nicki Pedersen z Unii Leszno wziął udział w groźnie wyglądającym wypadku podczas ósmej eliminacji mistrzostw świata w jeździe na żużlu. To sprawia, że jego występ w półfinale Drużynowych Mistrzostw Polski, w wyjazdowym meczu z KS Toruń, jest zagrożony. Potwierdził to w rozmowie z x-news menadżer Fogo Unii Leszno, Adam Skórnicki.
- Dobrze, że to się skończyło na potłuczeniach. Pedersen ma jeszcze kilka dni, żeby dojść do sprawności. Musi wypoczywać jak najwięcej. Organizmu się jednak nie oszuka. Nie pstryknie się palcami, nie uzdrowimy zawodnika od razu - powiedział Adam Skórnicki.

Komentarze (4)
avatar
maks pierwszy
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z nikim już wszystko OK a nawet lepiej 
avatar
LMP
3.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co to Qwa jest ja chce stare Syfy!!! 
avatar
LMP
3.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co to Qwa jest? ja chce stare Syfy!!!! 
Kerad1 ZG
3.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jogioghgp