Nie jest sztuką zakontraktować Grega Hancocka i skończyć jak Stal Rzeszów

- Wszyscy mówią weźcie Hancocka, ale zapominają o jednej rzeczy - budżet klubu jest zaplanowany na określoną wielkość. To nie jest tak, że ta "kasa" to jest worek bez dna - mówi Jacek Ziółkowski, menedżer Speed Car Motoru Lublin.

Komentarze (11)
avatar
bartollo
3.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okazuje sie ze wbrew logice wyrwanie Laguty bylo duzo korzystniejsze dla klubu niz kontraktowanie Hancocka. Moze ta decyzja uratowac nam sezon. Hancockowi bardzo wspolczuje ale w obliczu nowych Czytaj całość
avatar
-Stan-
2.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Szanowny Panie Jacku Ziółkowski. W tym sezonie zawodnicy Motoru Lublin podpisywali kontrakty przed pozyskaniem Griszy Łaguty. Jak pan myśli, gdy zawodnicy dowiedzą się jaki kontrakt ma Grisza, Czytaj całość