Żużel. Wisiał nad nim topór, przez to popełniał głupie błędy i usiadł na ławie

- Popełniłem głupie błędy, sugerowałem się tym, co było dobre rok temu - mówił Jakub Jamróg o swoim występie w meczu Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (55:35). Żużlowiec gości przywiózł w spotkaniu 4 punkty i bonus. Z tyłu głowy nad zawodnikiem cały czas wisiał topór, że jak słabo pojedzie, to może usiąść w kolejnym spotkaniu na ławce rezerwowych. Zabrakło przez to u niego chłodnej kalkulacji i ryzykowniejszych ruchów, żeby coś zmienić, przede wszystkim jeśli chodzi o motocykl. W kolejnym meczu, z Moje Bermudy Stalą Gorzów, jego miejsce w składzie zajmie już Paweł Miesiąc.

Komentarze (5)
Nίghtmare
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Aty Kubuś jak taki wrażliwy jesteś, to kup sobie kilka seansów u Chomskiej, ona ci wytłumaczy jak robić żeby przegrywać a może nawet skusisz się na kilka telefonów zaufania do niej co wymyślił Czytaj całość
Nίghtmare
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Darek Gluciarz bedzie teraz podsuwał wam wypowiedzi po kawałku a wy się bedziecie podniecać jak żaba na pomidory ... luzik 
avatar
Michal Michal
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda ze zagara nie odsunięty gorzej jechał