- Na razie na mechaników, opony i wszystkie opłaty mi wystarcza. Z serwisami silnikowymi pomagają mi bardzo sponsorzy, za co bardzo im dziękuję. Jakoś na razie dajemy sobie radę - mówił Wiktor Lampart, zawodnik Motoru Lublin, który był gościem Dariusza Ostafińskiego w Magazynie Bez Hamulców. - Nie byłem zadowolony, tak jak domyślam się każdy zawodnik, który miał dostać obniżkę przed sezonem. Nie czuję jakiegoś żalu, ani złości. Jest już wszystko OK - tłumaczył młody żużlowiec, dla którego obecny sezon jest już trzecim z rzędu spędzony w klubie z Lublina.