Moment, w którym Elisabeth Revol ujrzała światło lamp Adama Bieleckiego i Denisa Urubki, Francuzka z pewnością zapamięta do końca życia. Polscy himalaiści przeprowadzili niesamowitą akcję ratunkową pod Nanga Parbat, w osiem godzin docierając do Revol i ratując ją przed śmiercią. Warunki atmosferyczne nie pozwoliły natomiast pomóc Tomaszowi Mackiewiczowi, który utknął na wysokości 7250 metrów.
Stacja TVN24 dotarła do najnowszego materiału z akcji ratunkowej, który został nagrany po odnalezieniu Francuzki. Film dostępny jest pod tym adresem.
- Elisabeth, pij! Może nie jest to ciepłe, ale przynajmniej mokre - mówił Adam Bielecki. - Super… - odpierała Revol, pijąc z blaszanego kubka podany przez ratowników płyn.
- Staniesz się gwiazdą! - żartował Urubko, choć po jego słowach na twarzy Revol trudno było szukać choćby najmniejszego uśmiechu.
Revol doznała odmrożeń trzeciego i czwartego (najwyższego) stopnia. Grożą jej amputacje lewej stopy i palców u rąk.
- Nie bój się, nie jest źle, ale musisz mieć założone rękawice. Nie chcemy, żeby twoje ręce się zagrzały, ale też nie chcemy, żeby dodatkowo zmarzły - mówił na nagraniu Bielecki, martwiąc się o stan Revol.
ZOBACZ WIDEO To tam mieszka na co dzień Elisabeth Revol - zobacz reportaż WP SportoweFakty
- Tej nocy widzialem jej dlonie. Byly kredowobia Czytaj całość