Zdecydowana reakcja na zachowanie Denisa Urubki. "To nie jest normalne"
Himalaiści jednoznacznie oceniają decyzję Denisa Urubki. Rosyjsko-kazachsko-polski wspinacz zdecydował samotnie atakować K2. Wyruszył bez wiedzy kierownictwa wyprawy. - Wiedziałem, że coś podobnego może się stać - komentuje emerytowany himalaista.
Jeśli Urubko wejdzie na szczyt, a np. Adam Bielecki dokona tego samego drugiego dnia, to ten pierwszy będzie uznany za zimowego zdobywcę K2. Udział w tej samej wyprawie nie ma znaczenia. - Będzie informacja, że Rosjanin wyszedł na szczyt. Putin da mu medal. Jak na igrzyskach - albo jest się pierwszym albo nie - komentuje emerytowany himalaista.
Piotr Pustelnik, prezes Polskiego Związku Alpinizmu zaznacza, że w historii zdarzały się już sytuacje, jak ta na K2. Po chwili dodaje jednak wprost: - Ale to nie jest normalne.
Jak powinni zareagować uczestnicy wyprawy? - To jest pytanie do kierowników: Krzysztofa Wielickiego i Janusza Gołębia. Co ja bym zrobił, to wiem. Jestem zwolennikiem dyscypliny podczas wyprawy.
Denis Urubko. Nadczłowiek, który żony się nie słucha - przeczytaj sylwetkę himalaisty
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch podziękował za wsparcie kibiców. "Ono pomogło się nam podnieść"