"Mądra i odpowiedzialna decyzja". Internauci chwalą Krzysztofa Wielickiego

Większość Polaków chwali decyzję Krzysztofa Wielickiego, który postanowił zakończyć wyprawę na K2. "Mądra i odpowiedzialna decyzja" - takie komentarze dominują wśród internautów.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
K2 Facebook / Marek Chmielarski / Na zdjęciu: K2
"Słusznie, wracajcie bezpiecznie. Za rok można spróbować ponownie" - pisze Tomasz Kaczmarek na Facebooku pod komunikatem, w którym poinformowano o rezygnacji z zimowego wejścia na K2. Inni internauci również chwalą decyzję Krzysztofa Wielickiego.

"Najważniejsze jest zdrowie i zdrowy rozsądek, powodzenia następnym razem!", "Bardzo rozsądna decyzja. Życie ludzi na pierwszym miejscu", "Najważniejsze, że rozsądek zwyciężył, bo bezpieczeństwo to priorytet. Pięknie dziękujemy za wszystko i obiecujemy, że zawsze będziemy kibicować. Dziękujemy", "Obyśmy za rok spróbowali ponownie. Brawo panowie za walkę, brawo dla pana Krzysztofa Wielickiego za decyzję", "Dziękujemy bardzo za emocje. W przyszłym roku K2 będzie w tym samym miejscu. Bezpiecznej drogi do najbliższych", "Panowie, wracajcie szczęśliwie. Co się odwlecze, to nie uciecze", "Szkoda, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze. Dacie radę za rok. Ta góra czeka na was" - to tylko część komentarzy.

Większość z nich jest zdecydowanie pozytywna. Internauci rozumieją, jakimi argumentami kierował się Wielicki. Pierwszym z nim jest wynik rekonesansu Adama Bieleckiego i Janusza Gołąba. - Okazało się, że na drodze do C1 wszystkie liny są zasypane, namiot w bazie wysuniętej jest uszkodzony, istnieje również duże prawdopodobieństwo zniszczenia obozów C1, C2 oraz C3 - poinformował Wielicki.

Są również niesprzyjające prognozy, ponieważ będzie tylko jedno okienko pogodowe (około 11 marca). Z tego powodu nie ma możliwości zaaklimatyzowania minimum jednego zespołu na wysokości 7200 m, który by zdążył po powrocie do bazy na podjęcie próby ataku szczytowego w dniu 11 marca.

ZOBACZ WIDEO Żona Tomasza Mackiewicza nie czuła się na siłach na spotkanie z Revol

Problemem jest również duże zagrożenie lawinowe w górnych partiach drogi. - W ostatnich 8 dniach zanotowaliśmy łącznie ponad 80 cm opadów śniegu - napisał Wielicki w komunikacie opublikowanym na Facebooku. Jest także ostrzeżenie z portalu Ventusky o dużych opadach na wysokości 7600m.

Prognozy pogody po 11 marca również nie są sprzyjające, a zima w tej części świata trwa do 20 marca. Wejście na szczyt po tym terminie nie będzie uznawane jako zimowe.

Czy za rok Polacy powinni ponownie spróbować zdobyć zimą K2?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×