Wyprawa na K2: ekipy mogą połączyć siły. W jednej z nich dwóch Polaków

Facebook / Marek Chmielarski / Na zdjęciu: K2
Facebook / Marek Chmielarski / Na zdjęciu: K2

Tej zimy szczyt K2 chcą zdobyć dwie ekipy. Niewykluczone jednak, że z dwóch zespołów powstanie jeden. Byle zameldować się na wierzchołku góry. - Dużo wskazuje na to, że obie ekipy miałyby ochotę połączyć siły - mówi himalaista Jacek Taler.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszą ekipę, pod kierownictwem Aleksa Txikona, stworzą Hiszpan Felix Criado, pięciu nepalskich Szerpów oraz dwóch Polaków: Marek Klonowski i Paweł Dunaj. Oprócz nich o zdobycie szczytu K2 tej zimy powalczy też ekspedycja rosyjsko-kazachsko-kirgiska. Oba zespoły w bazie pod niezdobytym dotąd zimą ośmiotysięcznikiem zameldują się mniej więcej w połowie stycznia.

- Dużo wskazuje na to, że obie ekipy miałyby ochotę połączyć siły - mówi w rozmowie z rmf24.pl himalaista Jacek Taler, sugerując możliwość wspólnej walki obu ekip o zdobycie szczytu.

Obie ekspedycje na ewentualnej współpracy mogłyby wiele skorzystać. - Txikon ma doświadczenie, na pewno to będzie wyprawa, nazwijmy to, z wyższej półki, chociażby jeśli chodzi o satelitę, mobilność, prognozy, a tam (w ekipie wschodniej) jest siła, ogień i hart ducha. Pytanie, czy to połączą - zaznacza Taler.

Kluczowy głos mogą mieć kierownicy obu wypraw. - W dużej mierze, przy takich większych zespołach, zależy to nie tylko od uczestników, ale przede wszystkim od tego, jak się liderzy dogadają. Na tej drodze na K2 w obozie pierwszym, w obozie drugim, będzie miejsce tylko na 2-3 namioty. To będzie wymagało pewnego dogadania - wyjaśnia uczestnik zimowej wyprawy na K2 w sezonie 2002/2003, którego zdaniem już na starcie obie ekipy skomplikują swoją sytuację. Taler uważa, że oba zespoły za późno dotrą do bazy pod K2.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"

- 16 lat temu, kiedy my wspinaliśmy się na K2 zimą, to 5 stycznia, w urodziny Wielickiego, stawialiśmy już obóz I. Styczniowe okna pogodowe są zwykle dłuższe i pewniejsze. Pamiętam tempo prac z końca grudnia, początku stycznia podczas wyprawy 2002/2003. Oczywiście krótszy dzień, oczywiście większe mrozy, ale przychodziły takie bezwietrzne dni, gdzie dało się w ciągu 2-3 dni założyć kolejny obóz - tłumaczy Taler.

Ciekawe jest to, że Polacy początkowo mieli dołączyć właśnie do ekspedycji rosyjsko-kazachsko-kirgiskiej. Gdy jednak Rosjanie zażądali 25 tysięcy złotych od osoby, polscy himalaiści zrezygnowali z tej opcji i uzupełnili skład Txikona.

Dodajmy, że zimą ubiegłego roku w zdobycie K2 celowała polska wyprawa, pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego. Ostatecznie z racji niesprzyjających warunków pogodowych akcja została zakończona bez sukcesu, ale Polacy nie rezygnują z tego, by wejść na drugi najwyższy szczyt ziemi. Kolejna próba naszych rodaków zostanie podjęta zimą 2019/2020. Wyprawa rozpocznie się 22 grudnia 2019 roku.

Komentarze (0)