W poniedziałek poprawiły się warunki pogodowe na Nandze Parbat, dzięki czemu rozpoczęto poszukiwania Daniele Nardiego oraz Toma Ballarda. Do akcji użyto wojskowego helikoptera, który wzniósł się na wysokość 7100 m, a następnie zostawił ekipę ratunkową pomiędzy 1 i 2 obozem na wysokości 4850 m. Niestety nie znaleziono żadnych śladów po zaginionych.
- Pogoda jest wspaniała. Jest gorąco i wzrasta niebezpieczeństwo lawinowe. Z helikopterem, który nas tutaj sprowadził przyjrzeliśmy się bardzo blisko górze wzdłuż drogi Kinshofera, żebra Mummmer'ego i terenu lodowca pomiędzy obozem trzecim i miejscem, w którym wylądowaliśmy. Osiągnęliśmy wysokość ok. 7100 metrów. Niestety, nie ma żadnych widocznych śladów naszych przyjaciół - informował uczestniczący w akcji Alex Txikon.
Helikopter zostawia alpinistów na Nandze Parbat:
Footage from rescue operation underway at Nanga Parbat where two mountaineers have gone missing.
— Discover Pakistan (@PakistanNature) 4 marca 2019
Renowned Ali Sadpara and Alex txiton are spearheading the rescue op! This comes at a time when there are heightened tension at the border. #Pakistan pic.twitter.com/WcGluJxB1b
Hiszpan wraz z innymi alpinistami, Felixem Criado, Ignacio de Zuloagą i doktorem Josepem Sanchisem, przerwali swoją wyprawę na K2, by rozpocząć akcję poszukiwawczą. Przez złe warunki pogodowe mogło to nastąpić dopiero w poniedziałek.
Po rekonesansie helikopterem ekipa Txikona rozpoczęła wspinaczkę w kierunku drugiego obozu, gdzie do poszukiwań użyto dronów. W akcji bierze udział również Rehmat Ullah Baig, który wspinał się z Nardim i Ballardem, ale zrezygnował z dalszej wyprawy na początku lutego. Poszukiwania mają być wznowione we wtorek, o ile warunki pogodowe się nie pogorszą.
Kontaktu z Nardim i Ballardem nie ma od niedzieli 24 lutego. Początkowo wyprawa liczyła czterech wspinaczy, ale dwóch Pakistańczyków zrezygnowało z dalszej wędrówki ze względu na fatalne warunki atmosferyczne.
Przypomnijmy, że na Nanga Parbat 30 stycznia 2018 roku zmarł polski himalaista, Tomasz Mackiewicz.
ZOBACZ WIDEO Stoch o zdobyciu srebrnego medalu: "Nigdy nie przestałem wierzyć"