Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Nanga Parbat: Pogoda przeszkadza w poszukiwaniach Ballarda i Nardiego

Ekipa Alexa Txikona wyleciała z bazy K2 na Nangę Parbat, aby rozpocząć poszukiwania zaginionych wspinaczy. Niestety akcja znów została wstrzymana przez niekorzystne warunki pogodowe.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Daniele Nardi podczas wspinaczki na Nanga Parbat Facebook / facebook.com/danielenardialpinista / Na zdjęciu: Daniele Nardi podczas wspinaczki na Nanga Parbat
Ambasador Włoch w Pakistanie, Stefano Pontecorvo poinformował, że pojawiły się kolejne problemy związane z akcją poszukiwawczą na Nanga Parbat Daniele Nardiego i Toma Ballarda. Z Włochem i Brytyjczykiem od tygodnia nie ma żadnego kontaktu. Helikoptery wojskowe zabrały już z bazy pod K2 Alexa Txikona i trzech innych wspinaczy. Cała operacja nie była łatwa przez trudne warunki pogodowe, a także bliskość granicy z Indiami, z którymi Pakistan jest obecnie skonfliktowany.

Dodatkowo - jak podawał portal mountain.ru na Twitterze - z bazy zabrano Pawła Dunaja, który uczestniczył we wspinaczce na K2 wraz z Txikonem. Pojawiły się informacje (m.in. od francuskiego himalaisty Philippe Pouleta), że Polak miał odmrożenia i został przetransportowany do Skardu. Jak jednak poinformował dziennikarz RMF, Michał Rodak, wieści mountain.ru o Dunaju nie były prawdziwe, Polak czuje się dobrze i przebywa w bazie pod K2.

Akcja poszukiwawcza nie trwała długo. Helikoptery biorące udział w akcji ratunkowej po kilkunastu minutach, wraz z ekipą Txikona, musiały wrócić do Skardu przez obfite opady śniegu.

Ten helikopter zabrał ekipę Txikona spod bazy na K2:



Kolejna próba dostania się na Nangę Parbat zostanie podjęta w poniedziałek rano (ok. godz. 3:00 polskiego czasu). Czwórka wspinaczy z Txikonem na czele ma przeszukiwać obszar, w którym mogą znajdować się zaginieni, za pomocą dronów.

ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Akcja na Nanga Parbat? To był wielki i heroiczny wyczyn

W niedzielę mija dokładnie tydzień, od kiedy nie ma kontaktu z Włochem Nardim i Brytyjczykiem Ballardem. W poszukiwaniach przeszkadzają niekorzystne warunki pogodowe, a także kwestie finansowe. W piątek skończył się bowiem depozyt pozostawiony przez wspinaczy przed wyprawą. Porozumienie już osiągnięto, a przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy, aby zabezpieczyć się przed dalszymi poszukiwaniami.

W takich warunkach helikopter nie miał szans wylądować w bazie pod Nangą Parbat:



Początkowo wyprawa liczyła czterech wspinaczy, ale dwóch Pakistańczyków zrezygnowało z dalszej wędrówki ze względu na fatalne warunki atmosferyczne. Partnerka zaginionego Ballarda przyznała w "The Sunday Times", że nie wierzy już w odnalezienie wspinaczy żywych. - To bezcelowe. Nie mam już nadziei - przyznała Stefania Pederiva.

Przypomnijmy, że na Nanga Parbat 30 stycznia 2018 roku zmarł polski himalaista, Tomasz Mackiewicz.

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
desnivel.com / thetimes.co.uk / facebook.com/philippe.poulet / twitter.com/pontecorvoste
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×