Koniec marzeń o K2. Paweł Dunaj wraca do Polski przez odmrożenia

Facebook / Nanga Dream / Na zdjęciu: Paweł Dunaj razem z całym zespołem Alexa Txikona w bazie pod K2
Facebook / Nanga Dream / Na zdjęciu: Paweł Dunaj razem z całym zespołem Alexa Txikona w bazie pod K2

Paweł Dunaj nie zdobędzie tej zimy K2 (8611 m). Z powodu odmrożeń twarzy i palców nie jest w stanie kontynuować wspinaczki na szczyt.

W tym artykule dowiesz się o:

Paweł Dunaj we wtorek opuścił bazę i poleciał śmigłowcem do miasta Skardu - czytamy na "Nanga Dream" na Facebooku. Odmrożeń twarzy i palców u rąk doznał podczas ostatniego wyjścia i noclegu na wysokości 6500 metrów.

"(...) Żegnam się z wyprawą ze względu na odmrożenia twarzy i palców dłoni. Co prawda są "niegroźne", ale wystawiając się na wiatr w połączeniu z zimnem - ból jest paraliżujący. Myślałem, że może jeszcze powalczę, ale pójście wyżej z myślą, że coś urobię byłoby oszukiwaniem siebie. Może nawet niebezpieczne? Stąd taka, a nie inna decyzja o powrocie. Szczytu nie udało się zdobyć, ale góra poczeka! Za rok też jest zima!" - napisał Dunaj.

Białostoczanin brał udział w międzynarodowej ekspedycji, której liderem jest Alex Txikon. Bask obecnie przebywa na Nanga Parbat, gdzie szuka dwójki zaginionych alpinistów, Daniele Nardiego oraz Toma Ballarda (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Tomasz Mackiewicz miał wspaniałą wizję, ale był postrzegany krytycznie

Zdaniem Dunaja na K2 trzeba przyjechać już w grudniu, aby mieć czas na aklimatyzację. "Pogoda w lutym, a właściwie wiatr jest praktycznie nie do zniesienia" - przyznaje. Jego zdaniem namiot w obozie C3 to "nieporozumienie". Sugeruje, że w tym miejscu powinno być schronienie, które sprawi, że himalaiści będą mogli w nim bez problemu przebywać nawet przy wietrze 60-80 km/h.

Paweł Dunaj osiągnął wysokość 6500 m. Wraz z innymi członkami ekspedycji planował założyć kolejny obóz na 7300 m, ale po bezsennej nocy i przy porywistym wietrze zdecydowali się wrócić do bazy.

Pod K2 nie ma już żadnego Polaka. Wcześniej wycofali się Waldemar Kowalewski oraz Marek Klonowski.

Zobacz także: prestiżowa nagroda dla polskich alpinistów za akcję na Nanga Parbat

Komentarze (0)