27 lutego pojawiły się informacje o kłopotach dwóch wspinaczy na Nanga Parbat: Daniele Nardiego i Toma Ballarda. Na tamten moment nie było z nimi kontaktu od niemal trzech dób. Ruszyła akcja poszukiwawczo-ratownicza, w którą zaangażował się m.in. Alex Txikon i jego trzech towarzyszy. Wykorzystano drony należące do hiszpańskiego himalaisty.
Po kilku dniach (z przerwami, ze względu na kłopoty pogodowe i finansowe), zlokalizowano ciała Nardiego i Ballarda. Alex Txikon i jego zespół potwierdzili, że sylwetki zauważone na wysokości 5 900 metrów to ciała Włocha i Hiszpana. W tym momencie akcja została zakończona. Nardiego i Ballarda uznano za zmarłych.
- Myślę, że Daniele i Tom nie mają szans na przeżycie - mówił jeden z towarzyszy Txikona w wyjątkowym materiale, prezentującym kulisy akcji poszukiwawczej na Nanga Parbat. Jego słowa, niestety, okazały się prorocze.
Materiał z akcji:
ZOBACZ WIDEO Serie A: Juventus zlał Udinese. Błysk utalentowanego nastolatka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]