Elisabeth Revol wspomina ostatnią rozmowę z Tomaszem Mackiewiczem. "Muszę żyć z tym obrazem"

East News / AFP PHOTO/JEAN-PHILIPPE KSIAZEK / Na zdjęciu: Elisabeth Revol
East News / AFP PHOTO/JEAN-PHILIPPE KSIAZEK / Na zdjęciu: Elisabeth Revol

"Jest mi zimno, chcę odpocząć" - tak miały brzmieć ostatnie słowa Tomasza Mackiewicza. Elisabeth Revol w rozmowie z "Le Parisien" wraca do dramatycznych momentów podczas wyprawy na Nanga Parbat.

W tym artykule dowiesz się o:

- Muszę żyć z tym ostatnim obrazem Tomka, jego zachrypniętym głosem i słowami nadziei, które mu przekazałam - mówi Elisabeth Revol. Francuzka udzieliła wywiadu "Le Parisien", w którym opisuje m.in. ostatnią rozmowę z Polakiem.

Pod koniec stycznia 2018 roku Elisabeth Revol oraz Tomasz Mackiewicz wspięli się na Nanga Parbat (8126 m n.p.m.), jeden z najtrudniejszych ośmiotysięczników do zdobycia. Polak zapadł na chorobę wysokościową podczas zejścia ze szczytu. Revol wezwała pomoc, a następnie sama zaczęła kierować się w dół.

"Nie martw się Tomek, helikopter ratunkowy przyleci za kilka godzin" - powiedziała Revol do Mackiewicza. Oboje znajdowali się wówczas na wysokości 7280 m n.p.m. Stan Polaka stale się pogarszał. "Jego nos, 'zjadany' przez mróz, był cały biały, a krew płynęła mu z ust" - czytamy w "Le Parisien".

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #3: Uratowana kariera. Tomasz Kaczor wicemistrzem świata

Na ratunek pospieszyli polscy alpiniści, którzy przebywali w tym czasie pod K2. Denis Urubko, Adam Bielecki, Jarosław Botor i Piotr Tomala w ekspresowym tempie ruszyli w kierunku Nanga Parbat. Uratowali schodzącą ze szczytu Revol, niestety nie byli w stanie pomóc Mackiewiczowi.

Revol do dziś mocno przeżywa śmierć współtowarzysza wspinaczki. Jak pisze "Le Parisien", nie potrafi się z tym pogodzić. "Lekarze mogli jej powtarzać, że nic nie uratowałoby Mackiewicza, nawet szybkie wysłanie helikoptera. Elisabeth nie chce tego zaakceptować. Tych zaciśniętych na zawsze pięści Tomka" - czytamy.

- Dlaczego nie zawróciliśmy? Zadaję sobie to pytanie dzień i noc. Wciąż żałuję tego, co się stało. Decyzje, które podejmowaliśmy z Tomkiem pozostaną w mojej głowie - mówi Revol, która przyznaje, że musiała zwrócić się o pomoc do psychologów.

16 października ukaże się książka francuskiej alpinistki zatytułowana "Vivre" ("Żyć").

Zobacz także: Denis Urubko z nagrodą Fair Play. PKOl wyróżnił go za uratowanie Elisabeth Revol
Zobacz także: Prawie dwa lata po śmierci Mackiewicza doczekali się nagrody. Ratownicy z Nanga Parbat

Komentarze (1)
avatar
Herve
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pismaku tych tematów o Revol i Mackiewiczu było chyba z 10 i każdy z was zrzyna totalnie to samo... Nie masz o czym pisać? To po co Cię tam trzyma redaktor naczelny