Andrzej Bargiel i Jędrzej Baranowski przewidywali, że wejdą na wierzchołek Laila Peak w 10-11 godzin. RMF FM podaje, że ostatecznie udało się to zrobić w 7 godzin. Spisali się zatem znacznie lepiej, niż zakładali.
Po dotarciu na jeden z najpiękniejszych szczytów w Karakorum, Polacy zdecydowali się zjechać z niego na nartach. W ten sposób zmierzyli w kierunku bazy.
"Drugi cel wyprawy Karakoram Ski Expedition osiągnięty! Dziś około godz. 13:00 czasu lokalnego zdobyliśmy szczyt wraz z Jędrzejem Baranowskim, po czym zjechaliśmy z niego na nartach' - pisze Bargiel na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy
Warunki nie były najlepsze. "Narty musieliśmy zostawić na przedwierzchołku z uwagi na trudne warunki, dlatego sam zjazd rozpoczęliśmy 150 metrów poniżej wierzchołka. Na zdjęciu inne oblicze Laila Peak widziane oczami naszej ekipy od strony naszego base camp" - podsumowuje.
Godnym uwagi jest fakt, że nie jest to pierwsze tego typu osiągnięcie Andrzeja Bargiela. Wcześniej zdobył on dziewiczy szczyt Yawash Sar II (6178 m n.p.m).
Czytaj także:
> Justyna Kowalczyk chwali się wyczynem męża. "Trochę szybciej pobiegał po Tatrach"
> "Nie do końca udało się zrealizować wspólny cel". Andrzej Bargiel podsumował sukces w Karakorum