Krewna Tomasza Mackiewicza: Załatwiałam mszę. W intencji Tomka, z wiarą

To jest taki harpagan... To człowiek silny, odważny, chcący żyć. Z jego żoną, Anną, dzieliłyśmy się w ostatnich dniach zadaniami. Ja załatwiałam msze, ale nie pogrzebową, w intencji Tomka, z wiarą - mówi nam Małgorzata Sulikowska, krewna Tomasza Mackiewicza.

Komentarze (7)
avatar
Jose Arcadio Morales
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co ta wiadomość ma wspólnego ze sportem??????????????????????????? 
Menia
29.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
piotrek311278 chłopie to nie chodzi o religie to chodzi o modlitwę jak sam powiedział nie modli się za jego dusze a za to by wrócił cały i zdrowy
Czytaj ze zrozumieniem!!! 
avatar
piotrek311278
29.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to znaczy załatwić mszę?Jakiś nowy obrządek rzymsko-katolicki? 
mell
29.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czech Martin Minarik i Francuzka Elisabeth Revol dotarli do wschodniego wierzchołka Annapurny (8010m) w poniedziałek 20 kwietnia, po ośmiu dniach wspinaczki w fatalnych warunkach. Francusko-cze Czytaj całość
Jan Nowak-Kowalski
29.01.2018
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz