Getty Images / Na zdjęciu: Dereck Chisora

Boks. "Myślałem, że nie żyje. Nie ruszał się". Dereck Chisora wspomina walkę Wilder vs Szpilka

Piotr Bobakowski

Dereck Chisora zdradził mediom, że widząc brutalny nokaut Deontaya Wildera na Arturze Szpilce w 2016 r. sądził, że Amerykanin zabił polskiego pięściarza!

W najbliższą sobotę (20 lipca) na gali w Londynie Artur Szpilka zmierzy się z Dereckiem Chisorą. Walka została zakontraktowana na 10 rund. W rozmowie z "The Sun" rywal polskiego pięściarza wrócił do pojedynku "Szpili" z Deontayem Wilderem, który odbył się w styczniu 2016 r. w Barclays Center (Brooklyn, Nowy Jork).

Amerykanin ciężko wtedy znokautował Szpilkę. Chisora doskonale pamięta tamtą walkę, ponieważ - jak przyznał - myślał, że Wilder zabił Polaka. - Widziałem go przeciwko Wilderowi. Wyglądał na wycieńczonego, kiedy został znokautowany. Myślałem, że nie żyje. Nie ruszał się - powiedział "Del Boy" na łamach brytyjskiego tabloidu.

Przypomnijmy, że w podobnym tonie wypowiadał się zaraz po walce w Nowym Jorku Wilder. - Przez kilka sekund myślałem, że naprawdę go zabiłem. Spojrzałem na niego i nie zauważyłem, żeby oddychał... - mówił wówczas mistrz świata w wadze ciężkiej organizacji WBC.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #34: co czeka Rafała Kijańczuka po dwóch porażkach? 

ZOBACZ: Boks. Joey Abell ostrzega Artura Szpilkę. "Chisora ma ciężkie ręce, cały czas idzie do przodu" >>

Pojedynek z Chisorą jest dla 30-letniego Szpilki o "być albo nie być" w profesjonalnym boksie. - Mam wiele szacunku dla Chisory. Jest prawdziwym wojownikiem i zawsze walczy do ostatniego gongu, więc jestem gotowy i przygotowany na ciężką walkę. Wybrałem ten pojedynek, ponieważ obaj jesteśmy szalonymi ludźmi i będzie to szalona walka - zapowiada bokser z Wieliczki (WIĘCEJ TUTAJ). 

Walka Chisora vs Szpilka jest przewidziana w sobotę na godzinę 22.00 polskiego czasu. Transmisja w TVP Sport.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl