Twitter / Eurosport Polska / Na zdjęciu: chiński żołnierz nakryty flagą Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego

Coś poszło nie tak! Chiński żołnierz nie zapomni tego do końca życia

Mateusz Byczkowski

Do niemałej wpadki doszło podczas dekoracji medalistów skiathlonu. Ceremonię na długo zapamięta chiński żołnierz, który miał spory problem przy rozwinięciu flagi Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.

We wtorek odbyła się kolejna ceremonia medalowa, podczas której swoje medale odbierali trzej najlepsi zawodnicy w skiathlonie. Pierwsze miejsce w niedzielnym biegu łączonym na dystansie 2x15 km zajął Aleksander Bolszunow.

Na podium oprócz reprezentanta Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego znaleźli się także jego rodak Denis Spicow oraz Fin Iivo Niskanen.

Dekoracja jak zwykle przyniosła sporo radości medalistom, a także nieoczekiwany moment dla widzów przed telewizorami. Jeden z chińskich żołnierzy w efektowny sposób chciał rozwinąć flagę Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, ale ostatecznie się nią... nakrył.

ZOBACZ WIDEO: Nikt nie zna dużej skoczni olimpijskiej. Polacy mogą znów zaskoczyć? 

Mimo wszystko po niemałej wpadce do końca zachował powagę. Filmik w mediach społecznościowych udostępnił Eurosport. 

Tytuł nagrania jest jak najbardziej trafiony. "Coś poszło nie tak" - czytamy na Twitterze stacji.

Zobacz też:
Kubacki odsłonił kulisy rozmowy z Włoszczowską. Zdradził, co usłyszał
Polka o krok od sprawienia sensacji. "Jedyne, co mogłam zrobić, to ryzykować"

< Przejdź na wp.pl