EBL. "Ja-ro-sław". Włocławek żegna Zyskowskiego. "Na zawsze zapisał się w historii klubu"

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Jarosław Zyskowski
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Jarosław Zyskowski

"Zapisałeś się złotymi zgłoskami w naszej historii. Włocławek zawsze będzie o tobie pamiętał" - tak przedstawiciele Anwilu pożegnali Jarosława Zyskowskiego, który przeszedł do Stelmetu Enea BC. Włocławscy fani żałują jego odejścia.

"Ja-ro-sław"

Nie był zawodnikiem grającym efektownie, nie robił wsadów, ale swoją postawą na parkiecie kupił serca kibiców Anwilu Włocławek, którzy za każdym razem gdy stawał na linii rzutów wolnych głośno krzyczeli "Ja-ro-sław".

Teraz już skandować jego imienia nie będą, bo Jarosław Zyskowski po dwóch latach pożegnał się z włocławskim zespołem.

Co prawda deklarował chęć pozostania w Anwilu, i nawet jego agent prowadził zaawansowane rozmowy z klubem, ale ostatecznie nic z nich nie wynikło. Strony nie uzyskały porozumienia.

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego

Było zainteresowanie. Trefl bardzo chciał

Anwil wybrał Michała Sokołowskiego i Zyskowski musiał szukać nowego pracodawcy. Dużo mówiło się o wyjeździe zagranicznym, ale koszykarz nie otrzymał na tyle interesującej propozycji, która przekonałaby go do wyjazdu z Polski.

Zyskowskiego w swojej drużynie bardzo chciał mieć Marcin Stefański. Trener Trefla Sopot widział dla niego miejsce na pozycjach "3" i "4". Prowadził z nim i jego agentem zaawansowane rozmowy, sam Zyskowski pozytywnie zapatrywał się na tę opcję, ale kwestie finansowe stanęły na drodze do podpisania kontraktu.

Z kolei rozmowy ze Stelmetem trwały od dłuższego czasu. I jak to w negocjacjach bywa: raz stanowiska obu stron zbliżały się, a raz oddalały. Aż w końcu nadszedł ten moment, w którym zawodnik i klub stwierdziły: "współpracujemy". W poniedziałek, dzień przed ogłoszeniem transferu, z obozu koszykarza docierały sygnały o podpisaniu umowy.

Spory progres w ostatnich latach

- Szukaliśmy zawodnika, który będzie łączył grę na pozycjach "3" i "4". Zyskowski idealnie się sprawdza w takiej roli. On spełnia te parametry, których szukaliśmy. W ostatnich latach zrobił ogromne postępy. Był wyróżniającą się postacią w lidze - zachwala nowy nabytek Mariusz Niedbalski (asystent Żana Tabaka) w rozmowie z Jackiem Białogłowym z "Radia Zielona Góra".

Zyskowski w Anwilu stał się uniwersalnym skrzydłowym, który idealnie sprawdza się w roli zadawniowca, który wykonuje na parkiecie dużo "czarnej roboty". Potrafi odnaleźć się w tłoku podkoszowym, pobiec do kontrataku czy rzucić "trójkę" w ważnym momencie.

W ostatnim sezonie mocno w górę poszła jego skuteczność: 49,8 do 55,6 proc. za dwa, 39,8 do 42,7 proc. z dystansu, 76,3 do 83,2 proc. z rzutów wolnych. Świetnie Zyskowski wypada także we wskaźniku efektywności. Po raz pierwszy w karierze jego eval wynosi ponad 10 (11,1).

Piękne pożegnanie. Godne mistrza

Zyskowski po podpisaniu kontraktu ze Stelmetem otrzymał mnóstwo wiadomości od... kibiców Anwilu, którzy gratulowali mu wyboru nowego klubu i życzyli powodzenia. "Dziękujemy za wszystko" - takie głosy padały najczęściej. "Tracimy serce zespołu" - powtarzali inni. "Do zobaczenia na szlaku" - pojawiały się też takie komentarze.

Piękny wpis na Facebooku umieścił Anwil, były pracodawca Zyskowskiego. "Zapisałeś się w naszej historii na zawsze, więc Włocławek zawsze przywita Cię brawami!" - napisali przedstawiciele włocławskiego klubu.

Koszykarz ma za sobą bardzo udany okres w Anwilu. Skrzydłowy zdobył z włocławskim klubem dwa mistrzostwa Polski, będąc bardzo ważną postacią w zespole prowadzonym przez Igora Milicicia. Teraz będzie pracował na sukcesy Stelmetu Enea BC Zielona Góra.

Zobacz także: EBL. Duży transfer Polskiego Cukru. Chris Wright nowym rozgrywającym![url=/koszykowka/838914/ebl-duzy-transfer-polskiego-cukru-chris-wright-nowym-rozgrywajacym]

[/url]Zobacz także: EBL. Trwa ofensywa transferowa Stelmetu Enea BC. Tony Meier wraca do Polski

Źródło artykułu: