Getty Images / Chris Unger / Na zdjęciu: Jon Jones

Kibice się doczekają? Jon Jones nawołuje do hitowej walki

Waldemar Ossowski

Były dominator kategorii półciężkiej UFC, Jon Jones, nie walczył już od dwóch lat. Co rusz przekładany jest debiut "Bonesa" w wadze ciężkiej. 34-latek ma już tego najwyraźniej dość. W mediach społecznościowych dał fanom nadzieję na hitowe starcie.

Jon Jones zwakował pas UFC w wadze do 93 kg w sierpniu 2020 roku, podejmując decyzję o przejściu do wyższej kategorii. To stworzyło okazję dla Jana Błachowicza, który miesiąc później mógł cieszyć się ze zdobycia mistrzowskiego tytułu po znokautowaniu w Abu Zabi Dominicka Reyesa. 

UFC miało w planach doprowadzenie do starcia Jonesa ze Stipe Miocicem, a później z Francisem Ngannou. Negocjacje z "Bonesem" nie przebiegły jednak po myśli obu stron, a przyczyną tego były kwestie finansowe. 

Miesiące mijają, a kibice nadal nie mogą doczekać się debiutu Jona Jonesa wśród "ciężkich". Amerykanin dał jednak nadzieję, że niedługo może się to zmienić. Na celownik wziął Miocica. 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz 
"Największy zawodnik wagi ciężkiej wszechczasów kontra największy zawodnik wagi półciężkiej, kto chce to zobaczyć? Wchodzę do gry!" - napisał na Twitterze Jon Jones. 

Wcześniej Daniel Cormier także nawoływał do starcia Jones - Miocic. Starcie z obecnym mistrzem, Francisem Ngannou, jest na razie wykluczone. "Predator" po wygranym starciu z Cirylem Gane musi wyleczyć kontuzje. Szacuje się, że jego kolejna walka może odbyć się dopiero pod koniec roku. 

Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA

< Przejdź na wp.pl