Getty Images / Silvia Lore / Na zdjęciu: Nicola Zalewski i Jose Mourinho

Mourinho złożył obietnicę ojcu Zalewskiego. Słowa dotrzymał

Łukasz Witczyk

Nicola Zalewski staje się coraz ważniejszym ogniwem AS Roma. Odważnie stawia na niego Jose Mourinho. Dziennikarz meczyki.pl Radosław Przybysz opowiedział o obietnicy, jaką portugalski trener złożył nieżyjącemu już ojcu polskiego piłkarza.

20-letni Nicola Zalewski w tym sezonie rozegrał już 23 spotkania w barwach AS Roma. Występował zarówno w ligowych rozgrywkach, jak i w Lidze Konferencji Europy, w której rzymski klub dotarł do finału. W nim w środę zmierzy się z holenderskim Feyenoordem Rotterdam. Dla Zalewskiego będzie to szansa na pierwsze europejskie trofeum w karierze.

Jeszcze na początku sezonu Zalewski był tylko rezerwowym. Cierpliwie czekał na swoją szansę. Przez kilka miesięcy regularnie siedział na ławce rezerwowych. I choć wtedy pojawiły się głosy, że Polak powinien odejść i poszukać szansy w słabszym klubie, to piłkarz nie zamierzał ruszać się z Rzymu.

W lutym dostał szansę gry i wykorzystał ją. Na boisku pojawiał się niemal w każdym spotkaniu. Jose Mourinho wreszcie na niego postawił i nie zawiódł się. Dziennikarz meczyki.pl Radosław Przybysz opowiedział o rozmowie Portugalczyka z ojcem piłkarza, Krzysztofem Zalewskim.

ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans 

Mourinho złożył wtedy pewną obietnicę. I wywiązał się z niej w stu procentach. - Krzysztof Zalewski mówił mi też, że Nicola miał dużo propozycji z dobrych klubów Serie A i Serie B, ale Mourinho mówił mu: "Spokojnie, on u mnie zagra. Zaopiekuję się nim. Będzie grał". Mourinho przekonał śp. Krzysztofa Zalewskiego, żeby jego syn został w Romie. Portugalczyk słowa dotrzymał. To musimy mu oddać - opowiedział Przybysz.

Krzysztof Zalewski wtedy ciężko chorował. Jego marzeniem było zobaczenie syna w reprezentacji Polski i to marzenie udało się zrealizować. Nicola Zalewski swój jedyny jak dotąd mecz w narodowych barwach rozegrał 5 września 2021 roku przeciwko San Marino (7:1) i zaliczył asystę. Trzy tygodnie później jego ojciec zmarł.

Czytaj także:
"Taka jest właśnie Polska". Ukrainiec już u nas nie mieszka
Vladan Kovacević opuści Raków? Wiemy, które kluby się nim interesują. Również z Polski!
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl