Getty Images / Na zdjęciu: Xavi

Kolejne problemy Barcelony. Trener musiał podjąć decyzję

Mateusz Kozanecki

FC Barcelona przebywa obecnie w Las Vegas, gdzie przygotowuje się do zbliżającego się sezonu. Klubu nie ominęły jednak problemy. Xavi po raz kolejny musiał zweryfikować plany.

Wysokie temperatury sprawiły, że Xavi musiał zweryfikować plany treningowe. Do skutku nie doszły zaplanowane na piątek zajęcia - zamiast tego piłkarze ćwiczyli w hotelu.

Las Vegas zmaga się z ogromną falą upałów. W ciągu dnia temperatury osiągają nawet 44 stopni Celsjusza.

Na sobotę zaplanowany został mecz towarzyski z Realem Madryt. Przed nim piłkarze FC Barcelony mieli odbyć kolejną sesję treningową. Jak poinformował "AS", również i ona została odwołana.

Po raz kolejny zawodnicy zostali w hotelu, aby tam odbyć ćwiczenia. Na tym złe wiadomości dla Katalończyków bynajmniej się nie kończą.

Kolejnym przystankiem dla piłkarzy ma być Dallas, w stanie Teksas. Tam spodziewane są temperatury jeszcze wyższe niż te, które zastano w Las Vegas. Wszystko wskazuje zatem na to, że Xavi będzie musiał mocno zmienić harmonogram zajęć.

Dziennikarze podkreślili, że tournee po Stanach Zjednoczonych jest korzystne dla klubu pod względem marketingowym, finansowym i medialnym, ale dla zawodników i sztabu to spore wyzwanie.

"Wysokie temperatury i długie podróże to najgorsi wrogowie w przygotowaniach przedsezonowych. Podczas tournee oba te problemy występują regularnie" - czytamy.

Czytaj także:
To jemu Lewandowski strzelił pierwszego gola. "Był wtedy słaby fizycznie"
Sensacyjne wieści ws. Zalewskiego. Mógł zasilić szeregi giganta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci
 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl