PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Zero stresu, czysta przyjemność! Wszyscy są pod wrażeniem prezentacji Lewandowskiego

Michał Fabian

Kibice Barcelony powitali Roberta Lewandowskiego bardzo serdecznie i żywiołowo. Każdy gest, każdy popis techniczny Polaka nagradzany był owacją. Na Twitterze trwa dyskusja, czy kiedykolwiek jakiś polski piłkarz doczeka się takiego przyjęcia.

To naprawdę się wydarzyło! Robert Lewandowski został oficjalnie zaprezentowany przez Barcelonę, a podczas ceremonii na trybunach Camp Nou zasiadło aż 57300 kibiców.

Mając w pamięci pierwszą, nieoficjalną prezentację "Lewego" w USA (więcej TUTAJ>>), można było mieć pewne obawy. Tym razem jednak Barcelona stanęła na wysokości zadania. Lewandowski zaś wypadł świetnie, bardzo naturalnie - jakby w ogóle nie czuł ogromnej presji, która na nim ciąży.

"Zastanawiałem się wczoraj czy taka prezentacja może w jakimś sensie stresować Lewego. Ale gdy widzę żywiołowość tych ludzi, uwielbienie dla niego i mega aplauz po każdym jego geście, wypowiedzi to nie. To musi być czysta przyjemność" - zauważył Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty, który był jednym z uczestników wydarzenia na Camp Nou.

"Cholernie piękne chwile. Nieco surrealistyczne, ale cieszmy się nimi" - skomentował prezentację "Lewego" Jan Kałucki z Canal+.

Jakub Kręcidło z Canal+ zwrócił uwagę na język, jakiego użył Lewandowski, zwracając się do kibiców. Hiszpański mógłby nie być najlepszym wyborem w Katalonii. Piłkarz zachował jednak czujność (więcej TUTAJ>>).

"Oby jeszcze jakiś polski piłkarz został tak powitany w klubie za mojego życia..." - wyraził nadzieję Michał Pol z Kanału Sportowego.

Zdaniem Dominika Formeli ze skijumping.pl i Eurosportu, "polska piłka nie doczeka się już takiego dnia".

Jak podczas każdej prezentacji wielkiej gwiazdy, nie mogło zabraknąć próbki umiejętności technicznych. "Zdał" - zażartował Krzysztof Marciniak z Canal+, oceniając żonglerkę "Lewego".

"Ależ na to się przyjemnie patrzy" - to z kolei wpis Michała Kołodziejczyka, szefa redakcji sportowej Canal+.

Na koniec raz jeszcze Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty. Zwrócił on uwagę na pewną scenę. Szef Barcelony Joan Laporta wyściskał się z mamą piłkarza Iwoną Lewandowską. "Fajnie, luźno, wesoło" - napisał Koźmiński.

Czytaj także: Wiemy, ilu kibiców przyszło na prezentację Lewandowskiego! Klub podał szczegóły

ZOBACZ WIDEO: Zdradzamy szczegóły prezentacji "Lewego". Kiedy pierwszy gol dla Barcelony? - Z Pierwszej Piłki #14
 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl