WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Kolejny cios dla Legii. Wielki powrót jest wykluczony

Rafał Szymański

Sternicy Legii Warszawa sondowali możliwość powrotu Aleksandara Prijovicia na Łazienkowską. Transfer nie dojdzie do skutku. Jacek Zieliński skomentował sytuację Serba w rozmowie z "Kanałem Sportowym".

Kosta Runjaić ma spory problem z obsadą pozycji napastnika. W letnim okienku transferowym Legia Warszawa pozyskała Blaza Kramera, który doznał poważnej kontuzji i jeszcze przez wiele tygodni będzie wyłączony z treningów.

Klub z Łazienkowskiej walczył z Rakowem Częstochowa o podpis Tomasa Pekharta. Czeski snajper spędził 2,5 roku w stołecznym zespole i postanowił wyjechać z Polski. Pekhart dołączył do tureckiego Gaziantep FK.

Inną opcją był powrót Aleksandara Prijovicia. Na antenie "Kanału Sportowego" Jacek Zieliński potwierdził, że Legia monitorowała sytuację doświadczonego piłkarza. Warszawianie zrezygnowali z Serba.

- Ja już do tego tematu raczej nie wrócę, bo to jest temat bardzo trudny i nie wydaje się, żeby był możliwy do zrealizowania. Prawdę mówiąc, dwa tygodnie temu przestałem o tym myśleć, a bardziej skupiłem się nad innymi tematami - przekazał dyrektor sportowy klubu.

W latach 2015-17 Prijović bronił barw Legii i występował między innymi w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Aktualnie jest związany z australijskim Western United. 32-latek ma ważny kontrakt do końca czerwca 2024 roku.

Czytaj także:
Wszystko wyszło na jaw. Taka jest prawda o piłkarzach Vikingura
UEFA ukarała Pogoń Szczecin

ZOBACZ WIDEO: Są nim zachwyceni. Oto jak Hiszpanie nazywają Lewandowskiego 

< Przejdź na wp.pl