WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Petr Schwarz (w środku)

Inauguracja Śląska Wrocław jak z koszmaru. Stracił ważnego piłkarza na dwa miesiące

Szymon Mierzyński

Śląsk Wrocław zaczął rundę wiosenną od porażki, ale to nie koniec nieszczęść. Trener Ivan Djurdjević stracił na długi okres ważnego zawodnika - Petra Schwarza.

31-latek wyszedł w podstawowym składzie na mecz 18. kolejki z KGHM Zagłębiem Lubin (0:3), jednak przebywał na boisku tylko do 71. minuty (zastąpił go Karol Borys).

Powodem był uraz, który już w pierwszej chwili budził w sztabie ekipy gospodarzy spory niepokój. Trener Ivan Djurdjević mówił po ostatnim gwizdku sędziego, że obawia się długiej pauzy swojego podopiecznego. Te pesymistyczne diagnozy się niestety potwierdziły.

Jak podał w poniedziałek oficjalny serwis Śląska, Petr Schwarz naderwał mięsień brzuchaty łydki i będzie wracał do zdrowia przez ok. 8 tygodni. To oznacza, że straci połowę rundy wiosennej.

Czeski pomocnik wystąpił w obecnym sezonie w 19 spotkaniach wszystkich rozgrywek, zdobywając 2 gole i dokładając do nich 1 asystę. W sumie uzbierał już 1494 minuty.

Wrocławianie przegrali z KGHM Zagłębiem Lubin 0:3 i zajmują aktualnie 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 21 pkt. Mają 4 "oczka" przewagi nad strefą spadkową.

ZOBACZ WIDEO: Rekordowa premia dla Fernando Santosa. Stąd PZPN znalazł pieniądze
 

< Przejdź na wp.pl