Facebook / Wikipedia / małe zdjęcie: Facebook Ruch Radzionków / Na zdjęciu: helikopter LPR / małe zdjęcie: piłkarze Ruchu Radzionków

Dramat w Radzionkowie. Młody piłkarz zasłabł podczas treningu

Łukasz Witczyk

Do dramatycznej sytuacji doszło podczas treningu Ruchu Radzionków. Jeden z młodych piłkarzy zasłabł podczas zajęć. Doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Na szczęście jego życie udało się uratować.

Do tej dramatycznej sytuacji doszło 10 lutego na treningowym boisku Ruchu Radzionków. Na zajęcia został zaproszony 17-letni zawodnik z Bytomia, który jest uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Nikt nie przypuszczał, że trening zakończy się w taki sposób. W pewnym momencie nastolatek zasłabł i osunął się na ziemię.

Okazało się, że u młodego piłkarza doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Pomocy udzielił fizjoterapeuta Wojciech Janik, którego wsparło trzech zawodników. Udało im się przywrócić tętno i oddech jeszcze przed przylotem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ruch w tej sprawie wydał oświadczenie.

"Jeden z młodych zawodników Szkoły Mistrzostwa Sportowego, który został zaproszony do udziału w zajęciach z drużyną seniorów, stracił przytomność i upadł na murawę. Dzięki fachowej reakcji naszego fizjoterapeuty, Wojciecha Janika, którego wsparli zawodnicy: Adam Baran, Bartłomiej Gwiaździński i Tomasz Harmata, nastolatkowi udało się przywrócić tętno i oddech" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie" 
"Piłkarz jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych odzyskał również przytomność, a następnie został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala, gdzie przechodzi pełną diagnostykę" - dodano.

Życiu młodego zawodnika nic nie zagraża, ale będzie musiał przejść dokładne badania, które wskażą przyczynę zasłabnięcia. 

 

Czytaj także:
AC Milan bliżej ćwierćfinału! Tottenham bezzębny na San Siro
Kolejna kontuzja. PSG ma poważny problem

< Przejdź na wp.pl