Sytuacja miała miejsce w samej końcówce podstawowego czasu gry. Na tablicy wyników widniał wówczas bezbramkowy remis, więc o losach meczu mógł zdecydować najmniejszy błąd któregoś z zawodników.
W reprezentacji Francji w 86. minucie spotkania pojawił się Marcus Thuram. Napastnik Interu Mediolan w jednej z akcji chciał wykorzystać świeży zapas sił i wyzwał na pojedynek Pepe.
W początkowej fazie tej sytuacji górą był zmiennik Trójkolorowych, który miał nad rywalem przewagę szybkości. Minął doświadczonego obrońcę i wpadł w pole karne.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wrócił temat "afery premiowej". Zachowanie Michniewicza? "Widzę, że nic nowego"
Jeśli jednak myślał, że ma już 41-latka z głowy, to był w błędzie. Pepe nie zamierzał poddawać się bez walki i dogonił przeciwnika, po czym wybił piłkę ofiarną interwencją na rzut rożny. Defensor rozgrywał w piątkowy wieczór swoje 141. spotkanie w reprezentacji Portugalii.
Nadal nie wiadomo, w jakim klubie będzie występował były zawodnik Realu Madryt. Jego kontrakt z FC Porto wygasł i nie został przedłużony.
Kilku minut po jego efektownej interwencji sędzia zakończył podstawowy czas gry i zarządził dogrywkę w ćwierćfinałowym meczu Euro 2024.
Czytaj także:
Powinien wylecieć z boiska?! Zobacz dwa brutalne faule Kroosa [WIDEO]
Trener Niemców sobie pozwolił. Słowa o arbitrze poszły w świat