PAP/EPA / PAP/EPA/RONALD WITTEK / Zdjęcie: Leo Messi i Jamal Musiala

Messi znowu to zrobił. Piłkarz Bayernu wystawiony do wiatru

Rafał Sierhej

Paris Saint-Germain z Leo Messim w składzie odpadło w 1/8 finału Ligi Mistrzów po porażce 0:2 z Bayernem Monachium. Po meczu Argentyńczyk obiecał swoją koszulkę Jamalowi Musiali.

Lionel Messi miał prawo być sfrustrowany po przegranym (0:2) meczu rewanżowym z Bayernem Monachium w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. Argentyńczyk nie pomógł bowiem swojemu zespołowi, a dodatkowo zmarnował jedną okazję. 

W piłce istnieje taka tradycja, wobec której po meczu piłkarze wymieniają się koszulkami. Dla młodych adeptów jest to doskonała okazja, aby dostać pamiątki od swoich wielkich idoli z dzieciństwa. 

Po ostatnim gwizdku meczu Bayern - PSG o koszulkę Messiego poprosił Jamal Musiala. Argentyńczyk zgodził się przekazać ją w tunelu. Utalentowany gwiazdor nie otrzymał jednak wymarzonego prezentu, co przyznał po meczu w strefie wywiadów. 

- Poprosiłem Leo o koszulkę. Potem jednak nie byłem w stanie go znaleźć w szatni ani tunelu. W mojej torbie zostały więc jedynie precle - powiedział rozbawiony Musiala przed mikrofonami dziennikarzy. 

To nie pierwszy raz, kiedy Messi nie przekazuje swojej koszulki piłkarzowi Bayernu. Wcześniej to samo spotkało Alphonso Daviesa po meczu, w którym Barca z Leo w składzie została rozbita 2:8 [WIĘCEJ TUTAJ]. Kanadyjczyk doczekał się tego po ostatnim spotkaniu w Paryżu. 

Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu 

< Przejdź na wp.pl