Newspix / KRZYSZTOF CICHOMSKI / Na zdjęciu: Oskar P.

Polski piłkarz trafił do aresztu w USA. Poważne zarzuty

Rafał Szymański

Oskar P. miał dotkliwie pobić mężczyznę w jednym z amerykańskich lokali. Polak został zatrzymany i następnego dnia zwolniony do domu przez sąd.

Do zdarzenia doszło 29 kwietnia. Jak poinformowali dziennikarze "Daily Voice" w Wallington, wskutek pobicia ofiara trafiła do szpitala z czterema złamanymi żebrami, zapadniętym płucem oraz złamaniem kości twarzy.

Według ustaleń, sprawcą miał być pochodzący z Polski Oskar P. Poszkodowany mężczyzna przekazał policji, że wdał się w kłótnię przed lokalem, po czym został powalony na ziemię, a następnie kopnięty w brzuch i plecy.

Siostrzenica znalazła go przed barem i kiedy próbowała pomóc mu wsiąść do samochodu, P. ponownie miał zaatakować ofiarę i uciec z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze zidentyfikowali sprawcę dzięki kamerom monitoringu.

Polak został aresztowany pod zarzutem napaści. Po kilkudziesięciu godzinach sędzia Sądu Najwyższego w Hackensack zwolnił jednak go do domu.

W poprzednim sezonie Oskar P. był zawodnikiem czwartoligowego Świtu Skolwin. W przeszłości 21-latek występujący na pozycji obrońcy był związany między innymi z Pogonią Szczecin i drużynami młodzieżowymi Stali Mielec czy Siarki Tarnobrzeg.

Czytaj więcej:
Na to czekali kibice AC Milan. Gwiazdor gotowy do gry
Radomiak Radom już bezpieczny. Prezent bramkarza Warty Poznań uszczęśliwił gości

ZOBACZ WIDEO: Włosi nie zapłacili polskiemu klubowi. "To będzie kradzież"
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl