Polak przypomniał o sobie za oceanem. Sfinalizował akcję [WIDEO]
W rozgrywkach pucharowych z dobrej strony pokazał się Kacper Przybyłko. Polak przypieczętował zwycięstwo Chicago Fire nad Austin FC (2:0).
Drużyna przyjezdnych miała zdecydowanie więcej argumentów w ofensywie niż Austin FC. Bramka numer "jeden" padła w 27. minucie. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska Rafael Czichos najwyżej wyskoczył do piłki i efektownym strzałem głową pokonał bramkarza rywali.
Kacper Przybyłko rozpoczął czwartkowe spotkanie na ławce rezerwowych. Polski napastnik w 72. minucie meczu pojawił się na murawie w miejsce Keia Kamary i nie potrzebował dużo czasu, by wpisać się na listę strzelców.
Pięć minut później golkiper obronił uderzenie Xherdana Shaqiriego. Piłka szybko wróciła do reprezentanta Szwajcarii, który wyłożył ją jak na tacy jokerowi Chicago Fire. Przybyłko pewnym strzałem z kilku metrów znalazł drogę do siatki.
Trafienie 30-latka było kropką nad "i". W 1/8 finału krajowego pucharu Chicago Fire zwyciężyło 2:0 z Austin FC.
ZOBACZ WIDEO:"Był samcem alfa". Dyskusja o odejściu Lewandowskiego
Były młodzieżowy reprezentant Polski poprawił swoje statystyki w amerykańskich rozgrywkach. W tym sezonie uzbierał na swoim koncie pięć bramek oraz dwie asysty, biorąc pod uwagę wszystkie fronty.
Austin FC - Chicago Fire 0:2 (0:1)
0:1 - Rafael Czichos 27'
0:2 - Kacper Przybyłko 77'
Czytaj więcej:
Ujawnia, jak było na Euro 2012. Gorzkie słowa o kadrze Smudy
Klamka zapadła. Ikona FC Barcelony ogłosiła decyzję