WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: kibice reprezentacji Polski na PGE Narodowym w Warszawie

Problemy kibiców przed meczem Polaków. Jest odpowiedź organizatora

Szymon Michalski

Kibice, którzy na spotkanie z Mołdawią wybrali się z biletami w formie PDF, mieli spore problemy z wejściem na stadion PGE Narodowy. Wiadomo już, kto bierze za to odpowiedzialność.

Niemiłą niespodziankę otrzymali kibice, którzy poszli na mecz reprezentacji Polski z Mołdawią bez wydrukowanych biletów, lecz wyłącznie w formie PDF. Okazało się, że pojawił się problem, ponieważ takie wejściówki nie były przyjmowane (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Kłopoty te odbiły się na frekwencji w pierwszych minutach spotkania. Będąc na stadionie w Warszawie można było dostrzec bardzo dużo wolnych krzesełek.

Komentarz do tej sprawy można znaleźć na koncie PGE Narodowego na platformie X (dawny Twitter). Jednoznacznie wskazano, kto bierze odpowiedzialność za problemy, które spotkały w niedzielny wieczór kibiców.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski odniósł się do spekulacji o końcu reprezentacyjnej kariery 

"Za politykę biletową podczas meczów reprezentacji Polski odbywających się na PGE Narodowym - w tym sprzedaż, dystrybucję i weryfikację - odpowiada ich organizator, czyli Polski Związek Piłki Nożnej" - czytamy na koncie PGE Narodowego.

Dodajmy, że spotkanie reprezentacji Polski z Mołdawią z perspektywy trybun oglądało 51 672 widzów.

Mecz zakończył się wynikiem remisowym (1:1), co znacznie skomplikowało sytuację Biało-Czerwonych w tabeli grupy E (zobacz TUTAJ).

Zobacz także:
Kulesza napisał to wprost
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl