PAP/EPA / Erdem Sahin / Marcin Feddek (w kółku) zaliczył kolejną skandaliczną wypowiedź

On to naprawdę powiedział. Burza po słowach komentatora Polsatu

Krzysztof Kaczmarczyk

Takie słowa bez dwóch zdań nie miały prawa paść na antenie stacji Polsat Sport. Marcin Feddek przy okazji meczu Ligi Mistrzów Galatasaray Stambuł - Manchester United uderzył i obraził osoby poważnie chore. W sieci zawrzało.

Komentator Polsatu Sport nie przemyślał swojej wypowiedzi podczas transmisji na żywo. Jego słowa zacytował serwis sport.pl.

- Wracając do tej defensywy, to znalazłem takie komentarze i opinie, że w tym sezonie zespół Manchesteru United to gra w zasadzie, jak to ładnie ktoś ujął: w obronie ławką i trybunami, a cały atak ma porażenie mózgowe - wypalił Marcin Feddek.

Takie słowa nie mogły zostać niezauważone. W sieci rozpętała się burza, a wszyscy czekają na ruch ze strony jego pracodawców. Feddek już raz "wisiał". Za hasło "Gucci srucci".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny "centrostrzał" w Bytomiu. Po nim poszli za ciosem  

"Panie Feddek - niech się pan puknie w głowę, zastanowi nad sobą i zrozumie, że komentowanie nie polega na gadaniu co ślina na język przyniesie. A najlepiej zostawi to innym. Co za skandal" - napisał na platformie X (dawniej Twitter) Szymon Ratajczak.


"Ten człowiek nie powinien już skomentować żadnego meczu. Przecież to nie jest jego pierwszy nieprzemyślany tekst z anteny..." - dodał Radosław Kępys.

Do redakcji Polsatu Sport zwrócił się też m.in. Mateusz Szarek, który sam choruje na porażenie mózgowe. "Pan Marcin Feddek powinien zostać upomniany i na dłuższy czas odsunięty od komentowania spotkań. Chciał być zabawny, a wyszedł na błazna. Wstyd..." - napisał.

"Nie wiem ile jeszcze głupot musi palnąć Pan Feddek, żeby szefowie Polsatu Sport wpadli na pomysł, żeby odsunąć Pana redaktora od Polsatu Sport" - to z kolei wpis Adama Boratyńskiego, kolejnego zmagającego się z wspomnianą chorobą.

"Proszę o przeprosiny Panie Marcin Feddek" - napisał jeszcze inny użytkownik mediów społecznościowych oznaczając żonę dziennikarza Polsatu Sport, mając do niej pewien apel.

Wracając do samego spotkania w Stambule, to Manchester United zremisował w Stambule z Galatasaray 3:3 pomimo, że prowadził dwukrotnie różnicą dwóch goli. Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Manchester United prowadził 3:1. To nie złamało rywali

Zobacz także:
Zieliński zabrał głos po brutalnym faulu. "Dostałem cios"
Jest pewien, że o Polaka będą bić się najwięksi. "Gigantyczny talent"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl