WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Serafin Szota (z lewej) i Adam Zrelak

Podpora Warty Poznań wreszcie wraca do gry

Szymon Mierzyński

Dwóch lub trzech piłkarzy zabraknie w składzie Warty Poznań na mecz z KGHM Zagłębiem Lubin, ale jest też jedna bardzo dobra informacja.

Do gry wreszcie jest gotów najlepszy napastnik zielonych - Adam Zrelak. Słowak zaliczył 30-minutowy występ w sparingu z Pogonią Szczecin (2:0) w trakcie przerwy reprezentacyjnej i we wtorek również możemy się go spodziewać na boisku, choć na pewno nie w pełnym wymiarze.

- To znów będzie ok. pół godziny. Mam nadzieję, że powrót Adama nam pomoże - przyznał trener Dawid Szulczek.

Kogo zatem zabraknie w starciu z "Miedziowymi"? - Nadal nie możemy korzystać z Kacpra Przybyłki, a także Jakuba Kiełba, który leczy drobny uraz - dodał.

- Walczymy z czasem, jeśli chodzi o Jakuba Bartkowskiego. On doznał kontuzji w spotkaniu z ŁKS i musiał się poddać przerwie od treningów. Gdybyśmy grali z Zagłębiem w sobotę, na pewno by go zabrakło. Trzy dni później jest już jakaś szansa. Terminarz tej kolejki nam sprzyja, bo dołączyli Adam Zrelak, Michał Kopczyński, a także Kajetan Szmyt, który wrócił z kadry - zaznaczył Szulczek.

Mecz 26. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin odbędzie się we wtorek o godz. 19.00.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl