PAP/EPA / PAP/EPA/Jose Manuel Vidal / Piłkarze Cadizu wciąż wierzą w utrzymanie

Przebudzenie Cadizu. W dole coraz ciaśniej

Michał Piegza

Wydawało się, że w dole La Ligi wszystko jest już jasne. Tymczasem na finiszu sezonu przebudził się Cadiz i w grę o utrzymanie zaangażowanych jest jeszcze kilka drużyn.

Sytuacja w dolnej części La Ligi zmieniła się. Wcześniej z najwyższym szczeblem pożegnały się drużyny Almerii i Granady. Pierwsza z wymienionych w 36. serii zagra w czwartek z Barceloną.

Z kolei drugi spadkowicz w środę doznał kolejnej porażki. Tym razem 1:2 z Rayo Vallecano. W jedenastce gości zabrakło kontuzjowanego Kamila Jóźwiaka, natomiast Kamil Piątkowski cały mecz spędził na ławce.

W ostatnim momencie obudził się Cadiz. Drużyna z Kadyksu odniosła drugie zwycięstwo z rzędu i zbliżyła się do bezpiecznej części ligi. W środę zespół z kompletem punktów wrócił z wyjazdowego meczu z Sevillą. Jedyna bramka w meczu padła w szóstej minucie doliczonego czasu.

Dzięki trzem punktom zdobytym przez Cadiz niepewne utrzymania są zespoły Celty Vigo, Mallorki i Las Palmas.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny
 

Sevilla FC - Cadiz CF 0:1 (0:0)
0:1 - Guardiola 90+6'

Rayo Vallecano - Granada CF 2:1 (1:0)
1:0 - Lejeune 23'
2:0 - de Frutos 80'
2:1 - Boye 89'

Celta Vigo - Athletic Bilbao 2:1 (0:1)
0:1 - Berenguer 23'
1:1 - Swedberg 68'
2:1 - Alvarez 71'

Getafe CF - Atletico Madryt 0:3 (0:2)
0:1 - Griezmann 27'
0:2 - Griezmann 42'
0:3 - Griezmann 53'

Czytaj także:
Demolka! Real Madryt bez litości
FC Barcelona na to czekała. Kosztowna wpadka Girony

< Przejdź na wp.pl