Rośnie popularność Ekstraklasy

Damian Gapiński

Powstające nowe stadiony przyciągają coraz więcej kibiców. Już wkrótce piłkarska Ekstraklasa może znaleźć się w dziesiątce europejskich lig, które przyciągają najwięcej kibiców na stadiony.

Ciekawy przebieg rundy jesiennej Ekstraklasy przyciągnął na stadiony średnio 8,5 tysiąca widzów na jeden mecz. Daje to naszej lidze w tej chwili 14 miejsce wśród lig europejskich. Już wkrótce możemy znaleźć się w czołowej dziesiątce, prześcigając ligi ukraińską, portugalską, szwajcarską i belgijską. Dzieje się tak dlatego, że kilka klubów Ekstraklasy wkrótce będzie miało nowe stadiony, a w Warszawie i Krakowie zostaną otwarte nowe trybuny stadionów Legii i Wisły.

Legia Warszawa i Lech Poznań pukają do czołowej setki najpopularniejszych klubów. Poważne "firmy" od sezonowych meteorytów wyróżnia średnia frekwencja na poziomie 20 tysięcy widzów na każdym meczu. Już w rundzie wiosennej Legia i Lech będą mogły przekroczyć tę granicę. W tej chwili mecze Legii ogląda średnio 19 256 widzów, a Lecha 18 850. Lech znalazłby się w czołowej setce już jesienią. Jednak dwa pierwsze spotkania musiał rozegrać bez dwóch największych trybun, co znacznie obniżyło średnią. Biorąc pod uwagę kolejne spotkania Kolejorza, średnia mogła wynieść 20,9 tysiąca i dałoby to Lechowi 94. miejsce w klasyfikacji.

Powstające nowe stadiony, w połączeniu z już istniejącymi obiektami dają namiastkę Zachodu. Tej namiastce Zachodu dają się uwieść coraz lepsi piłkarze, którzy decydują się na grę w polskiej lidze. Frekwencja z pewnością ulegnie polepszeniu w momencie, gdy otwarte zostaną stadiony w Gdańsku i Wrocławiu. Także Wisła Kraków po otwarciu dwóch trybun, będzie mogła gonić pod względem frekwencji Legię i Lecha.

Źródło: Przegląd Sportowy
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl