El. MŚ 2014: Ukraina - Polska jednak z kibicami!
FIFA zmieniła swoją pierwotną decyzję w sprawie ukarania Ukrainy za rasistowskie wybryki kibiców zamknięciem stadionu w Charkowie dla kibiców na mecz eliminacji mistrzostw świata z Polską.
O sprawie poinformował jako pierwszy na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, a chwilę po nim podał to do wiadomości także rzecznik prasowy związku Jakub Kwiatkowski. FIFA postanowiła odroczyć wykonanie kary, którą 27 września nałożyła na ukraińską federację piłkarską.
FIFA nie tylko zamknęła stadion w Charkowie na mecz z Polską, ale też zabroniła reprezentacji Ukrainy rozgrywania spotkań eliminacji MŚ 2018 na arenie we Lwowie, na której doszło do naruszenia przepisów. Dodatkowo na federację nałożono grzywnę w wysokości 45 tys. franków szwajcarskich (ok. 150 tys. zł).
Mecz przedostatniej kolejki eliminacji do przyszłorocznego mundialu w Brazylii pomiędzy Ukrainą a Polską zostanie rozegrany 11 października i ma niebagatelne znaczenie dla ostatecznych rozstrzygnięć w eliminacyjnej grupie H. Liderem polskiej grupy z 16 punktami na koncie jest Anglia. O jedno "oczko" mniej mają ekipy Ukrainy i Czarnogóry, a dorobek Polski to 13 punktów.
Biało-czerwoni ostatnie mecze zagrają z Ukrainą i Anglią, Ukraińcy z nami i San Marino, a Anglicy z nami i Czarnogórą, która zmierzy się jeszcze z Mołdawią. Dla Polaków mecz w Charkowie, to ostatnia szansa na przedłużenie szans na awans na mundial.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.