45 minut Korzyma w rezerwach Korony

Sebastian Najman

Zgodnie z zapowiedziami Maciej Korzym zagrał w meczu III-ligowych rezerw Korony Kielce. Złocisto-krwiści pokonali Wierną Małogoszcz 3:1, a "Korzeń" na boisku przebywał przez 45 minut.

Niedzielny występ na stadionie przy ulicy Szczepaniaka był dla Korzyma pierwszym po pięciu miesiącach przerwy, która była spowodowana poważną kontuzją jakiej 25-letni napastnik doznał 19 maja w ligowym meczu przeciwko Jagiellonii Białystok.

Co prawda Korzym nie zdobył bramki, ale jego występ i tak należy zaliczyć na plus. Być może piłkarz wystąpi również w następnym spotkaniu rezerw Korony. Wszystko po to, by jak najszybciej wrócić do formy.

Jeśli wszystko potoczy się bez problemów kieleccy kibice być może zobaczą zadziornego piłkarza w barwach pierwszego zespołu już w spotkaniu 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Wówczas to zespół Jose Rojo Martina zmierzy się u siebie z Jagiellonią.

Najgorsze jest już za Korzymem. Czy uda mu się zagrać przeciwko Jagiellonii?

< Przejdź na wp.pl