Skandal w meczu czeskiej ekstraklasy. Petarda raniła kobietę
Do skandalicznej sytuacji doszło w trakcie meczu czeskiej ekstraklasy między Spartą Praga a Viktorią Pilzno (4:0). Pseudokibic zespołu gości rzucił petardą w sektor gospodarzy, a ta raniła kobietę.
Do incydentu doszło na około 10 minut przed końcowym gwizdkiem, gdy sędzia, z uwagi na odpalane przez pseudokibiców Viktorii Pilzno petardy, przerwał zawody. Chuligani rzucali materiały pirotechniczne nawet w te sektory, na których siedziały rodziny z małymi dziećmi.
Jedna z petard raniła fankę Sparty Praga, wybuchając tuż koło niej. Wydarzenie wyglądało bardzo groźnie. Kobieta padła na krzesełka, momentalnie zjawili się przy niej ratownicy medyczni.
Zobacz także: Ojciec Mai Garde rozpłakał się przez prezent. Nagranie podbija sieć (wideo)
Zobaczcie tę sytuację:
Pseudokibic, który rzucił petardą w sektor gospodarzy, raniąc kobietę, został już namierzony przez policję i aresztowany. Grozi mu do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Bundesliga: zabawna sytuacja w Hanowerze. Strzał na pustą bramkę obronił... śnieg
"Jesteśmy oburzeni zachowaniem osób, których celem było zranienie kibiców rywala. Jako klub chcemy przeprosić za zaistniałą sytuację i jednocześnie zadeklarować, że zrobimy wszystko, by takie osoby już nigdy nie pojawiły się meczu Viktorii Pilzno" - napisali w oświadczeniu przedstawiciele Viktorii.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Konflikt Sa Pinto - Mączyński budzi zażenowanie. "Duzi panowie stali się małymi chłopcami"