Ostre słowa po meczu Polska - Andora. "Droga krzyżowa, wedle pandemicznych zaleceń"
Drugie spotkanie Biało-Czerwonych w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2022 nie wywołało tylu emocji, co mecz z Węgrami. Mimo to dało się wyłowić z Twittera sporo ciekawych wpisów na temat gry Roberta Lewandowskiego i spółki. Zobaczcie.
Robert Lewandowski, a właściwie dwa jego gole (choć nie można oczywiście zapomnieć o trafieniu Karola Świderskiego), zapewniły nam komplet punktów w meczu z Andorą (TUTAJ przeczytasz szczegółową relację z tego meczu >>). Jakże ważny komplet punktów i jakże potrzebny w walce o udział w mistrzostwach świata 2022, które odbędą się w Katarze. Wygrana na stadionie Legii Warszawa dała nam poczucie pewności. Bardzo ważne w perspektywie najbliższego spotkania - 31 marca - z reprezentacją Anglii.
Wygrana 3:0 nie wywołała wśród ekspertów, dziennikarzy i kibiców euforii. Bo i nie mogła. Polacy długimi fragmentami grali dość statycznie, wolno i generalnie słabo.
"Droga krzyżowa, wedle pandemicznych zaleceń, w formie telewizyjnej transmisji" - skomentował na Twitterze redaktor naczelny WP SportoweFakty, Paweł Kapusta.
Równie ostro - jak nie ostrzej! - grę Polaków skomentował Marek Wawrzynowski, dziennikarz naszego portalu. Napisał: "Co za paździerz".
Dziennikarz "Dziennika Zachodniego" - Rafał Musioł - zauważył, że Polacy dość dosłownie potraktowali słowo "spacerek".
Krzysztof Sędzicki - dziennikarz WP SportoweFakty - przed środowym (31.03.) spotkaniem z Anglią ma sporo obaw...
Mariusz Piekarski - dziennikarz RMF FM - zauważył, że pomimo gry trójką napastników mieliśmy problem ze strzelaniem bramek.
Adam Godlewski zauważył, że gra polskiej reprezentacji to na razie... plac budowy.
Michał Kołodziejczyk - dyrektor Canal Plus Sport - nieco ironicznie napisał o "pogromie".
Nieco złośliwy wpis mamy również ze strony Cezarego Kucharskiego. "Pozytyw z pracy P. Sousy jest taki, że...".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!