Piłkarski kryminał i to w Anglii! Co ten bramkarz zrobił?!
Angielscy komentatorzy nie mogli uwierzyć w to, co zrobił bramkarz Ryan Schofield w sobotnim spotkaniu z Fulham. To mocny kandydat na najbardziej kuriozalną bramkę sezonu w angielskiej Championship.
Piłkarski kryminał na zapleczu angielskiej ekstraklasy. Aż trudno uwierzyć w to, co wyprawiał na początku spotkania Huddersfield Town - Fulham FC (1:5) bramkarz gospodarzy, Ryan Schofield.
21-letni golkiper nie popisał się - mówiąc delikatnie - przy pierwszym golu dla gości. Sam sprokurował całą sytuację.
W 9. minucie obrońca gospodarzy na wślizgu, ratując piłkę, zagrał w kierunku bramkarza. Nie było to dokładne podanie, więc Schofield zrobił wszystko, by piłka nie wyszła na rzut rożny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Zrobił to jednak na tyle nieudolnie, że zagrał ją... w kierunku nadbiegającego Aleksandara Mitrovicia. Co prawda napastnik Fulham poślizgnął, ale w ekwilibrystyczny sposób zdołał posłać futbolówkę w stronę bramki gospodarzy. Golkiper próbował jeszcze interweniować, ale na niewiele to się zdało.
Fulham w II kolejce The Championship rozgromiło na wyjeździe Huddersfield 5:1. Gościom nie przeszkodził nawet fakt, że od 72. minuty grali w "dziesiątkę". W końcówce strzelili dwie bramki.
Zobacz całą sytuację:
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa: bez niespodzianki w starciu Warty Poznań z Legią Warszawa
Koncert Borussii pod batutą genialnego Haalanda! Eintracht tylko stał i podziwiał rywala
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.