To zaboli Roberta Lewandowskiego. I to podwójnie
Robert Lewandowski strzelił bramkę, a jego Bayern Monachium pokonał VfL Bochum (7:0). To jednak nie wystarczyło, aby Polak znalazł się w jedenastce kolejki. Na tym nie koniec złych informacji dla napastnika.
W minioną sobotę Bayern Monachium rozgrywał mecz z VfL Bochum. Podopieczni trenera Juliana Nagelsmanna zdeklasowali swoich rywali aż 7:0. Bramkę na 5:0 strzelił w 61. minucie Robert Lewandowski, a niedługo później został zastąpiony przez Erica Choupo-Motinga.
Bawarczycy awansowali na miejsce lidera Bundesligi, z dorobkiem 13 punktów i kapitalnym bilansem bramek 20:4. Świetny występ znalazł odzwierciedlenie w wyborach jedenastki kolejki.
Aż sześciu graczy Bayernu znalazło się w zestawieniu przygotowanym przez dziennikarzy "Bilda". Wyróżnieni zostali Josip Stanisic, Niklas Suele, Lucas Hernandez, Joshua Kimmich, Serge Gnabry i Leroy Sane. Trenerem tygodnia został z kolei Julian Nagelsmann.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!
Co prawda Robert Lewandowski strzelił kolejnego gola, przedłużył swoje znakomite serie, ale tym razem zabrakło dla niego miejsca w "jedenastce" kolejki. Znalazł się w niej natomiast Erling Haaland, wielki rywal Lewandowskiego w walce o koronę króla strzelców Bundesligi.
Występujący w Borussii Dortmund strzelił w niedzielę dwie bramki, a do zestawienia trafił po raz czwarty w tym sezonie. Ponadto wybrano go zawodnikiem tygodnia.
Po pięciu kolejkach ligowych ex aequo na czele klasyfikacji strzelców znajdują się Robert Lewandowski i Erling Haaland. Obaj strzelili do tej pory po siedem bramek.
Czytaj także:
- Polak złożył podanie o obywatelstwo. Chce grać dla innej reprezentacji
- Pięknie się na to patrzy. Wielkie wyróżnienie dla reprezentanta Polski