PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium

"Maszyna do strzelania". Co za noty dla Roberta Lewandowskiego

Mateusz Kozanecki

Robert Lewandowski strzelił dwie bramki, a jego Bayern Monachium zdeklasował na wyjeździe VfB Stuttgart (5:0). Dziennikarze nie mieli żadnych wątpliwości i przyznali mu maksymalne noty.

To był kolejny koncertowy występ Roberta Lewandowskiego. Polak, do spółki z Sergem Gnabrym, rozmontował niżej notowane VfB Stuttgart. "Lewy" strzelił dwie bramki - pierwsza z nich była 1000. trafieniem Polaka w historii Bundesligi.

"Drugi piłkarz w Złotej Piłce zdobył 'dwupak'. Podobnie jak Gerd Mueller w 1972 roku strzelił już 42 bramki w roku kalendarzowym" - skomentowało krótko "Abendzeitung Muenchen", przyznając jednocześnie Lewandowskiemu maksymalną notę - 1 (w skali 1-6, gdzie 1 - najlepiej, 6 - najgorzej).

"Jedynkę" Lewandowski otrzymał także od portalu ran.de. "W pierwszej połowie nie miał zbyt wielu okazji. Po zmianie stron sytuacja się odwróciła. (…) W 2021 roku trafił już po raz 41 i 42" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał! 

"Super-napastnik ponownie przez długi czas miał trudności i nie miał wielu okazji do zdobycia bramki. Został nagrodzony za swoje zaangażowanie dwoma golami" - przekazało tz.de, które również przyznało mu maksymalną notę.

Nieznacznie słabiej, bo na 1,5, Lewandowskiego ocenił portal sport.de. "Był w ruchu, ale nie zawsze wykazywał się konsekwencją, zwłaszcza na początku. Udowodnił swoją klasę. Po raz kolejny niesamowicie skuteczny" - uzasadniono.

Włoskie tuttomercatoweb.com z kolei nazwało Lewandowskiego "maszyną do strzelania bramek". Jego gra nie wywarła jednak na tamtejszych dziennikarzach tak dużego wrażenia - ocenili go na 7,5 (w skali 1-10).

Bezbłędny występ Robert Lewandowski zaliczył według portalu whoscored.com. Notę 10,0 otrzymał także Serge Gnabry, który strzelił hat-tricka i zaliczył dwie asysty. Sofascore.com przyznało Polakowi z kolei ocenę 9,0.

Czytaj także:
Niemożliwe nie istnieje! Lewandowski znów przekroczył granicę
Koncert Bayernu na kartoflisku. Lewandowski kolejny raz przeszedł do historii!

< Przejdź na wp.pl