WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Manolo Cadenas

Manolo Cadenas może odejść z Mieszkowa Brześć. Reprezentacja ważniejsza

Marcin Górczyński

Białoruskie media spekulują, że po sezonie 2018/19 Manolo Cadenas zakończy pracę w Mieszkowie Brześć. Hiszpan nie zamierza rezygnować z funkcji selekcjonera Argentyńczyków, a to warunek postawiony przez uczestnika Ligi Mistrzów.

Były szkoleniowiec Orlenu Wisły Płock miał zakończyć pracę z reprezentacją po MŚ 2019. Manolo Cadenas zapowiedział jednak, że poprowadzi Argentyńczyków także podczas mistrzostw kontynentu w sierpniu 2019 r. Białoruski portal handballfast twierdzi, że w takim wypadku Hiszpan pożegna się z posadą w Brześciu. 

Według tamtejszych dziennikarzy, to wielce prawdopodobny scenariusz. Dowodzi tego zachowanie klubowych władz, które w ostatnim czasie wstrzymały się od informowania o transferach i prolongatach kontraktów. Od czasu pozyskania Marko Panicia z Azotów, Mieszkow Brześć nie ogłosił oficjalnego transferu. 

CZYTAJ TEŻ: Klub Ligi Mistrzów na krawędzi

Cadenas pozostanie na stanowisku do końca sezonu 2018/19. W Lidze Mistrzów zagra w fazie TOP 16 z Flensburgiem, a w Lidze SEHA Mieszkow jest na dobrej drodze do miejsca w najlepszej czwórce.

ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Program "Team100" zwiększy szanse Polski na medale olimpijskie 

< Przejdź na wp.pl