WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Malwina Smarzek

Mocny powrót klubu Malwiny Smarzek

Sebastian Szczytkowski

Osasco Voleibal Clube wygrało bez problemu pierwszy mecz w lidze brazylijskiej po przerwie świąteczno-noworocznej. Malwina Smarzek pomogła 14 punktami w pokonaniu 3:0 Brasilia Volei.

Poprzedni mecz zespołu Malwiny Smarzek był 20 grudnia, a porażka 1:3 z Fluminense zepsuła jego siatkarkom samopoczucie przed przerwą świąteczno-noworoczną. Na możliwość poprawienia się czekały przez ponad 20 dni.

Przeciwnikiem Osasco Voleibal Clube był Brasilia Volei, który przed meczem znajdował się w środku tabeli po czterech zwycięstwach i sześciu porażkach. Klub Polki dysponował ponadto atutem własnej hali. Wszystko to w połączeniu nadawało mu rolę faworyta.

Osasco Voleibal Clube nie pozwoliło sobie na potknięcie i w wygranym 3:0 miało wyraźną przewagę we wszystkich setach. Bezpośrednio po meczu zostało wiceliderem z bilansem osiem zwycięstw i trzy porażki.

Smarzek zdobyła 14 punktów, z których dziewięć atakiem przy 39 procentach skuteczności, a ponadto zaserwowała trzy asy i dwa razy zablokowała przeciwniczki. Tylko jedna siatkarka na boisku - Tifanny Abreu dorównała Polce pod względem liczby zdobytych punktów.

Osasco Voleibol Clube - Brasilia Volei 3:0 (25:19, 25:15, 25:17)

Tabela ligi brazylijskiej:

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą
 

< Przejdź na wp.pl